ugotowane ziemniaki(najlepiej dzien wcześniej)
szczypiorek
jajko
mąka pszenna
bułka tarta
sól,pieprz
curry
gałka muszkatołowa
olej do smażenia
Ugotowane ziemniaki(ja używam tych co zostały z wczorajszego obiadu)
mieszamy z resztą składników.
Doprawiamy do smaku ulubionymi przyprawami -ja użyłam trochę gałki i curry.
Formujemy małe kotleciki,obtaczamy i bułce tartej i smażymy na rumiano.
Świetnie nadają się do mięska,ale dobrze funkcjonują jako osobne danie.
Można je podać z keczupem l ub ulubionym sosikiem np.czosnkowym i suróweczką.
Moje dzieci zajadają się tymi "kotlecikami".
Polecam i życzę SMACZNEGO.
CZEGOS TAKIEGO SZUKAŁAM !!!zostały mi ziemniaki z dnia poprzedniego ... super przepis i placuszki wyszly dobre !!!
Bardzo się cieszę i pozdrawiam serdecznie !
Takie ziemnaczki są bardzo dobre i robię je z malą modyfikacją już kilka lat.Nie dodaję curry i galki ,ale farsz jaki mam aktualnie w domu.Może to byc mięso mielone,pieczarki uduszone z cebulką,posiekane jaja na twardo,pozostale po wczorajszym obiedzie i posiekane mięsko,sama cebulka z kolorową papryką....co kto lubi i ma w lodówce :) I tak jak napisała autorka przepisu, koniecznie sosik i surówka .
czy jajko i bulka sa na panierke czy wymieszac z pozostalymi skladnikami ?
Jajko dodaję do masy ziemniaczanej i po wyrobieniu i uformowaniu kotlecików obtaczam je w bułce tartej.
Zrobilam juz jakis czas temu i musze powiedziec ze bardzo dobry i fajny przepis;) napewno jeszcze nie raz zrobie. POLECAM