Z podanych składników zagnieść kruche ciasto (można wykorzystać mikser z nożem na dnie).
Porządnie schłodzić przez minimum 2 godziny
Przygotować krem brzoskwiniowy:
Z brzoskwiń z niewielką ilością soku przygotować purre. Ja wykorzystałam termomix, można też ugotować w garnku miksując blenderem - masa musi być gorąca.
Do garnka wbić jajka, wymieszać z cukrem. Dodać gorącą masę brzoskwiniową. Wstawić na mały gaz i powoli gotować przez jakieś 7-8 minut ciągle mieszając- do zgęstnienia masy. W międzyczasie dodawać pokrojone w maleńkie kawałki masło (chodzi o to, aby zdążyło się rozpuścić nim masa zgęstniej). Wystudzić.
Blachę wyłożyć kruchym ciastem (wcześniej wyłożyć papierem do pieczenia).
Można podpiec przez 10-15 minut - ale to nie jest konieczne.
Czekoladę rozpuścić na parze - i leciutko przestudzić - musi być płynna.
Przygotować masę serową - wszystkie składniki wymieszać mikserem do uzyskania jednolitej masy.
jest dosyć rzadka - konsystencja ciasta naleśnikowego.
Połowę masy wyłozyć na spód. Na to wyłożyć 1/3 kremu brzoskwiniowego - nakładać małą łyżeczką - aby wystarczyło na całą powierzchnię. Masa nam się może zapaść - nie jest to jednak istotne, może tak być
Wylać resztę masy serowej.
Bardzo delikatnie posmarować górę pozostałym kremem brzoskwiniowym - ja nabierałam łyżką, a następnbie nożem mniejsze porcje z łyżki i smarowałam po masie serowej (jest ona rzadsza od kremu - ale da się to wykonać).
Górę posypać wiórkami kokosowymi (lub nie - jeżeli ktoś nie lubi). Można ewentualnie wykorzystać płatki migdalowe
Piec w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 1 godzinę.
Po tym czasie zostawić sernik w wyłączonym piekarniku na 15 minut. Następnie kolejne 15 minur przy uchylonych drzwiczkach.
Wyjąć, porządnie schłodzić.
artykuł
przepis
galerię
film
