Cukier, tłuszcz, jajko i proszek do pieczenia wymieszać w garnku (ja to robię mikserem). Dodać mąkę i szybko zmieszać ją z pozostałymi składnikami( również mikserem na wolnych obrotach i bez przesady, aby tylko suchej maki nie było - tylko tyle aby składniki pozlepiały się w grudki) Wstawić do lodówki na kilka godzin. Potem szybko zagnieść ciasto i ponownie włożyć do lodówki. Wyjmować po kawałku i na stolnicy wałkować na grubość około 3 mm. Wycinać foremkami w dowolne kształty, piec w temperaturze około 160 stopni na posypanej maką blaszce. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem. Porcja jest bardzo duża więc można upiec ciasteczka z połowy składników. Ja na każde Święta piekę je z całości i przechowuję w szklanym naczyniu. Są pyszne, delikane i kruchutkie. Oczywiście można zmodyfikować przepis i przekładać je różnymi masami.
EEwa (2009-12-20 21:09)
Przepis naprawę godny polecenia! Ciasteczka robi się bez większych problemów-piecze się szybko a efekt końcowy pozytywnie mnie zaskoczył;-)) W niektórych ciasteczkach zrobiłam dziurki-te zawisną na choince.Reszta...oby tylko doczekała Świąt,bo nieustannie degustuję i degustuję...A jak pachnie...ech :-)))