CO POTRZEBUJEMY: 2 kg łopatki bez skóry i kości, 1 kg boczku surowego, 1 pręga, 0,5 kg watróbki wieprzowej 3 średniej wielkości marchewki 1 pietrucha kawałek selera, 2 cebule, 3 czerstwe bułki 3 jaja żeby smakowało przyprawy: liść laurowy szt 3, ziele angielskie szt 6-7, kilka ziaren pieprzu, nieco otartej gałki muszkatołowej, 2 kostki maggi
Opis:
NO TO ZACZYNAMY: szykujemy duży gar i wkładamy doń umyte mięcho: łopatkę, boczek, pręgę, wszystkie warzywa, ziele angielskie, pieprz, liscie laurowe, kostki maggi - gotujemy do miękkości. Wyciągamy mięso i warzywa a wkładamy wątróbkę i gotujemy około 20 minut, wyciagamy - wszystko studzimy i zostawiamy do następnego dnia. Do odrobiny wywaru wkładamy bułkę i pozostawiamy do rozmoknięcia. Następnego dnia przekrecamy przez maszynke dwa razy wszystko co ugotowaliśmy poprzedniego dnia - włącznie z lisciami laurowymi, zielem i pieprzem w ziarnach oraz rozmoczoną bułką. Do zmielonej masy dodajemy jajca, zcieramy gałkę, probujemy i w razie potrzeby dosalamy i przypieprzamy(ups). Na dno foremek (ja używam foremek z folli aluminiwej) układamy w jodełkę albo inna hoinkę - kawałki boczku bekonowego - staramy się to zrobic ciekawie - bo bedzie to wierch pasztetu po upieczeniu. Zozgrzewamy piekarnik do 200 stopni i wkładamy pasztety (3-4 foremki wychodzą) na około 2 godziny w temperaturze 180 stopni.
Co tu dużo gadać - jest pyszny jak jasna cholera!!!! A zróbcie se sami to zobaczycie :)
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej" „<% gt "Polityce Cookies” %>".