boczek kroimy w kostkę ok 1,5 cm, wrzucamy na patelnię i smażymy aż wytopi się i troszkę przysmaży (a nawet wiecej niż troszkę)
pory kroimy w krążki ok 0.5 cm (niekoniecznie równe)
wrzucamy pory na boczek, mieszamy i dusimy ok 10 min pod przykryciem i potem bez przykrycia mieszając co jakiś czas, aż większoiść wody odparuje
śmietnę mieszamy a jajkami i przyprawami
zaroodporne naczynie smarujemy olejem, na to dajemy CZĘŚĆ porów z boczkiem staramy się odsączyć "wodę" z porów
na to kruszymy trochę sera rokpol i białego
zalewamy częścią smietany z jajkami
potem kolejna warstwa i kolejna, aż skończą sie składniki
pieczemy w piekarniku ok 180 stopni conajmniej poł godziny
jak już zetnie się zalewa ściągamy przykrycie i pieczemy jeszcze trochę aż zarumieni się na wierzchu
Zapiekanka jest prosta i bardzo dobra
PS. Posiłek tłuszczowy w diecie Montigniaca (ze względu na boczek raczej faza II)
SMACZNEGO!!!