Ciacho bardzo pyszne, zrobiłam osobiście mojej mamci. Jest zachwycona zjadła od razu 5 kawałków i nadal pożera swoim wzrokiem, na szczęście nie ma nadwagi. Martwię się czy do jutra coś zostanie jest przecież sobota, a ja idę na balety i ciasto zostanie bez opieki. GRATULUJĘ !
a i w obawie ze ciasto bedzie za slodkie (wcale nie bylo) na 1 blat wylozylam konfiture z czarnej porzeczki Lowicza i na to dopiero mase karpatkowa. hmm..paluszki lizac:))
jak byłam mała to na nutelle wołałam 'fufelka' - a rodzice bardzo się cieszyli że coś w ogóle jadłam - bo byłam strasnym niejadkiem. po latach sie zmieniło i jestem wlk łakomczuchem ale to Ty jesteś obecnie moją naj "Fufelką" - dziekuję za wyśmienite przepisy:D
dziś zrobiłam razem z miodownikiem - pyyyycha:))