Ja zrobiłam takie placuszki tylko dodatkowo starłam trochę cebuli, na drugi raz zastanawiam się czy nie dać trochę poszatkowanej pietruszki zielonej, może były by jeszcze lepsze. Ale ogólnie z cebulą pycha, nawet dzieci zjadały choć są niejadkami.
Ja też gotowałam dłużej bez robienia otworów, 2 godziny z jednej strony, potem odwracałam i znów dwie godziny z drugiej strony, później znów po godzinie w tą i tamtą stronę, no i trzeba było wystudzić zanim się otworzy, wtedy jest super gęsta krówka, i nie spalona, bo jakby tak gotować długo na jednym położeniu to przypali się nieco, więc warto co jakiś czas odwracać.
ALE TERAZ JEST JESZCZE BARDZIEJ REWELACJA, SĄ GOTOWE KRÓWKI W PUSZCE - NAZYWA SIĘ TO MASA KRÓWKOWA, NO I TERAZ WŁAŚNIE Z TYM MIESZAM BO TO TO SAMO JEST TYLKO NIE TRZEBA GOTOWAĆ, TYLKO SIĘ OTWIERA KRÓWKĘ I MIESZA Z WÓDKĄ.
Właśnie dziś taką wódeczkę zrobiłam. PYYYYYCHA
Karkówki już przestałej w marynacie nie zawijać w folie aby położyć na grilu? Czy jakoś przy marynowaniu nie zawijać? Bo ja każde mięsko jak kupuję juz zamarynowane owijam w folię i daję na grill, wtedy fajnie do miękkości się upiecze, a potem pod koniec odwijam i jeszcze na chwilę opieka się na grillu - i wychodzi super. No ale dlaczego niby nie zawijać w tej marynacie? Proszę o radę ponieważ zamierzam zrobić.
Sałatka pyszna, ale to raczej nie sałatka tylko bardziej potrawka albo ala' risotto, ale w każdym bądź razie pycha, napewno jeszcze zrobię, lubię takie ciekawe przepisy, ale moi chłopcy niejadki niezawsze lubią. No mąż też woli zwykłe jadło, takie typowe nie jakieś wymyślanki, no i jak mówiłam, że zrobię taką sałatkę na gorąco to też od razu mówił NIE, ale ja mimo tego zrobiłam, no i aż dziw, wychwalał jak rzadko. POLECAM SPRÓBOWANIA - PYCHA, PYCHOTKA, PYSZNIUTKA
Chciałam również dodać, że najlepsza odmiana ziemniaków na frytki to SATINA, są tak rewelacyjne frytki, jak te co jadłam w domu jak byłam dzieckiem, wiele ziemniaków nie daje takiego pysznego smaku frytek - z Satiny są prawdziwie prawdziwe frytki pierwsza klasa.
Właśnie wczoraj wieczorem przygotowałam takiego gyrosa, jest jeszcze w lodówce i czeka na pieczenie. Ciekawa jestem jak wyjdzie, dziś będę smażyć, do tego swojskie fryteczki, no i jakąś surówkę z pekińskiej mam zamiar zrobić. Już nie mogę się doczekać obiadu. A mięsko pachnie tymi nasączonymi przyprawami z olejem, że już mam ochotę piec, ale kto o 10 godzinie obiad robi hehe.
Napewno napiszę recenzję czy wyszło dobre czy ....
A sos czosnkowy mam gotowy, ja dodaję do sosu również tej przyprawy tzatziki, i jest wyśmienity.
Nigdy nie gotowałam zupy rybnej, ale jak tak czytam, to może byłaby dobra, tylko jak smakuje gotowana ryba - hmmm, napewno lepsza pieczona. Może kiedyś zrobię, ale nie wiem czy domownicy będą jeść. Ale przepis mi się podoba, tylko nie wiem czy będzie smakował hehe.
Zrobiłam tą sałatkę, no i powiem, że jadłam lepsze, coś w niej napewno brakuje, może rzeczywiście byłaby lepsza z ryżem z dodatkiem kurkumy, bo tak to jest jakaś taka niedopracowana. Wszystko konserwowe to jakoś niewystarczająco. Kiedyś jadłam mekstykańską z ryżem i fasolą czerwoną zalaną sosem tatarskim, była naprawdę dobra. Nie pamiętam dokładnie składników ale napewno lepiej smakowała. Zrobiłam tą sałatkę jako dodatek do kurczaka z rożna, który dochodzi w piekarniku, więc z kurczakiem może być lepsza, ale nie napawam się nadzwyczajnością.
Zrobiłam nawet fotkę jak wygląda, no ale to później dodam. POLECAM TAKIE RARYTASY - naprawdę warto zrobić. Szybko znika.
Wczoraj znalazłam przepis, dziś zrobiłam sałatkę, jednakże nie miałam kukurydzy więc dałam groszku i jajko dodatkowo, też wyszło przepyszne. Moje warstwy wyglądały tak: kapusta, kurczak, cebula, ketchup, ogórki, jajka, groszek, majonez, kapusta. Zrobiłam, zjadłam i chętnie bym jeszcze dołożyła, ale co za dużo to nie zdrowo - jak się to mówi. Teraz sałatka czeka na męża - zobaczymy co powie. Nawet moja półtoraroczna córeczka podchodziła i podjadała mi ;-)
Niby wiadomo jaka kapusta, ale białych jest jednak kilka. Ale niech będzie, że jest napisane
A jaką kapuste daje się do taj sałatki, zwykła czy pekińska a może włoska? Chętnie bym zrobiła ale chciałabym to wiedzieć.
Piszesz, że układać warstwami, a nie lepiej będzie wymieszana? bo tak to warzywa soki puszczą a majonez zostanie na swoim miejscu, i jak to ma smakować? Nie wiem ale nie jestem przekonana do kladzenia warstwami bez mieszania - składniki mi pasują, ale czy wymieszane też będzie dobre, bo nie wiem co będzie jak wymiesza się ketchup z majonezem. Prosze o radę.
Pysznie brzmi, chyba takie zrobię jutro dzieciom, bo strasznie lubią racuszki, ja robię po oddzieleniu białek z żółtkami, białka oddzielnie ubijam i nie daję cynamonu, ale taką wersję spróbuję, pewno będzie też pyszna.