You are here: / / Comments send by the user mariateresa

Comments send by the user mariateresa

mariateresa

(2014-04-15 20:38)

Jasio -   Wszystko zrobione było idealnie  -  i już może nie ten smród  co metaliczny (?)  posmak mnie zdziwił.   Nigdy nie kupuję nerek wołowych  ( nie lubię ) -  tylko wieprzowe.          Smrod jest tylko przy pierwszym odgotowaniu  -  potem  mini - minimalnie,  za trzecim razem nic  -  i pokrojone w plasterki rzucam na tłuszcz + cebula,  przyprawy  itd.....  -  efekt koncowy pachnący i wspaniały.

mariateresa

(2014-04-14 16:37)

Z samego  kisielu nie uzyskasz tak  wyrazistych  kolorów -  owszem,  ale b. blade.   Próbowałam.

mariateresa

(2014-04-14 00:11)

Ja też nie mam dostepu do ogórków kiszonych  i daję 2 ogórki konserwowe pokrojone w słupki.  A znam  takie,  ktore ogórki kiszone mają w piwnicy i w warzywniaku obok - a mimo to dodają konserwowe -  twierdzą ze do Stroganowa są lepsze.

mariateresa

(2014-04-13 15:41)

Oto moja, -  pierwsza w życiu róża z czekolady plastycznej  i prawdopodobnie nie prędko sięgnę po marcepan.   Zrobiłam z połowy porcji -  100 gramowa tabliczka  deserowej i stołowa łyżka miodu,  co wystarczy na 3 duze -  10 cm. średnicy róże.  Obok na foto - próba  odcisku  serwetki papierowej, moze być ciekawie na pokrycie wierzchu tortu.  Dziękuję za pomysł i pozdrawiam pięknie !

mariateresa

(2014-04-12 20:32)

Muszę się dobrze rozejżeć po marketach albo na bazarze -  myślałam  że żywot jarmużu jest krótki -  a jak zbierany np.  w grudniu,  faktycznie gdzieś w ciemnym chłodzie zdrowo  przeleżal.

mariateresa

(2014-04-12 16:38)

Na pewno dla zdrowia -  dla smaku też,  choć pewnie nie ma zbyt wielu amatorów specyficznego smaku jarmużu.   Sposoby wykonania tego prostego i sytego dania z różnymi dodatkami, -  czyli stampotu  -  opisałam na forum  31.marca  w dziale  "Co dziś jecie na obiadek".  Na Twoje danie troche trzeba  poczekać  -  swieży jarmuż jest dopiero  po pierwszych przymrozkach.  Ale b. ładnie przedstawiłaś przepis i sam jarmuż.

mariateresa

(2014-04-11 11:10)

Basiu -  wejdz na youtube i wpisz w okienko -  róże z czekolady lub ozdoby z czekolady,  kwiaty na tort .....  cokolwiek w tym temacie -  pokaże Ci się mnóstwo filmików.  

mariateresa

(2014-04-09 21:26)

Przepiękne !  i bardzo łatwy przepis. Twoja Basiu biała różyczka ma połysk jakby byla "mokra" - to tylko  biała czekolada i miód ? 

mariateresa

(2014-04-03 23:05)

Mam maleńką uwagę co do tego przepisu  -  po pierwsze as nazwa przepisu -   "żołądki  lub  serca".....    A żołądk  i  serca to  zupełnie inne sposoby przygotowania.  Z żołądkami się zgadzam,  choć ja  "tradycyjnie " próżę  w rondlu i dodaję drobno pokrojoną dużą cebulę,  ale Twój sposób w piekarniku też jest dobry i wart wypróbowania,  bo nigdy tak nie robiłam.

Natomiast  serca....   przyznaj się as  -  robiłaś tak jak piszesz ?    

Bo z tym jest trochę więcej pracy - serduszka  powinny być z grubszej strony nacięte,  godzinkę wymoczone,  zagotowane,  i po 3 - 4 minutach odlane -  i wtedy rzucona na tłuszcz -  i dalej tak  jak piszesz  w piekarniku,  -  lub próżone w rondlu nawet do 2 godzin.  Nie raz  przekonałam się,  że pominięcie tego  troszke pracochłonnego  przygotowania sprawiło,  że jedząc czułam....  "żywą krew"  -  bylo to po prostu niesmaczne.

Nie odbieraj tego przydługawego komentarza jako krytyki,  ale wiem od zawsze że serca koniecznie się odgotowuje -  żołąki też ale nie jest to konieczne, -  a nerki nawet 2 x . Pozdrawiam !

mariateresa

(2014-03-26 23:16)

Nie zmuszaj ani siebie  ani dzieci do brukselki.  Są potrawy,  do ktorych trzeba  "dorosnąć"  -  i piszę to całkiem serio.   Kiedyś nie lubiłam ani brukselki ani szpinaku, a dziś mogłabym codziennie  -  że nie wspomnę o karpiu,  flakach,  tatarze i innych smakołykach.  Pozdrawiam !

mariateresa

(2014-03-24 21:27)

Jolu -  nie bardzo mam się czym z obą podzielić.     Też wiem, ze brukselka - a szczególnie jarmuż -  najlepiej zbierać po pierwszych przymrozkach.  Nigdy nie marynowałam w occie i nie jadłam -  może warto spróbowac ?

Dzisiaj u mnie było tak.

 - "dalszymi stronami "  bardzo popularne jest polewanie warzyw boczkiem  -  dodatkowe kalorie -  a co tam !   Czasami .....  Na suchej patelni przesmażyłam  "do chrupkości"  10 dkg chudego,  surowego,  wędzonego boczku,  i wymieszałam z odlaną brukselką -  ale do gotowania nie dodawałam już masła.  

Dzisiaj po południu oglądałam program kulinarny, i kucharz do gotującej fasolki szparagowej wsypał łyżeczkę soli i łyżeczkę cukru.  Moze i w przypadku brukselki ten cukier nie byłby glupi ?   Co by nie powiedzieć, -  dobre są te kapustki.  Zapewniam,  ze w jarzynowej tez.  Pozdrawiam !

mariateresa

(2014-03-23 22:53)

No wiesz Jolu ?   Ja nie fanka brukselki ?   U mnie jest w  0,5 kg. siateczkach -  po obraniu ciut  ubędzie -  i gotuję wszystko na raz  dla 2 osób.  Czego nie zjemy,  to ja do wieczora dokończę  -  "częstuję się"  jak cukierkiem -  na zimno.  Wiem o mleku,   szczególnie do gotowania kalafiora,   ale cos to mleko mi  "nie leży"....     i nie przeszkadza mi zapach podczas  gotowania.   Szkoda że Ci klawiatura siadła -  masz jeszcze jakieś porady ?      Zajżyj tu jutro po południu -  będzie u mnie znowu  do obiadu  brukselka jeszcze inaczej.   Pozdrawiam !

mariateresa

(2014-03-23 20:31)

Dużo tracisz nie jedząc brukselki.  Ja sama zjadam wiecej niż 18 sztuk ...   Na wielu fotkach z moimi przepisami jest ona obecna.  Kiedyś lubiłam dość  obficie polać sobie masełkiem z bułką.  A teraz robię  "zdrowszy"  (?)  sposób mojej mamy  która twierdziła, że jarzynki do obiadu muszą się  świecic.   Brukselkę wrzucam na osolony wrzątek  ( tyle, by tylko była przykryta ) i daję łyżeczkę masła  (nie margaryny ani oleju) -  masło pachnie i daje dobry smak.    Widać na zdeciu jaki brukselka ma połysk,  a naprawdę nie jest  niczym  polana.  Ostatnio mialam  w piątek.  Pozdrawiam !

mariateresa

(2014-03-19 21:14)

Blaszki  (zazwyczaj) pokrywek nie maja,  pierwsze 30 - 40 minut przykrywam zawsze folią i zrobię w niej  kilka dziurek.  Smaki na pewno nawzajem się przenikną,  jednak nieposolony ziemniak........   raczej nie.  Nie ma w tych 8 pałeczkach tyle soli,  by  "osoliło"  całą  zawartość  blaszki.    A marchew z piekarnika faktycznie jest bardzo smaczna.

 

mariateresa

(2014-03-19 18:18)

Skrzydełko lub nóżka -  nasz bardzo częsty obiad  (tu przed włożeniem do piekarnika). "Pałeczka"  to ta dolna część,  a udziec to górna część -  a jedno z drugim  to  udko kurze - ja tak mówię i tak widzę w sklepie,  gdzie można kupić i pałeczki i udżce oddzielnie -  w różnych cenach  (pałeczki tańsze i w/g mnie lepsze ).  Jak zwał tak zwał,  -   pychota !

Most active

  • Recipes: 273
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close