Pierwsze koty za płoty. Jakoś tam to wszystko skleiłem:) Będę dalej trenował na innych Twoich przekąskach. Szparagi w szynce wyszły mi nie najgorzej. Tak nie sromnie myślę:)
Jednak próbuję. Indyk stygnie, wątróbka zmiksowana. Ale za malagą to się wczoraj nachodziłem!
Sam udziec w samku boski!
Niesamowite są Twoje potrawy. Chciałbym napisać, że wypróbuję ale co będę kłamał. Nawet za 20 lat mi się nie uda
Pyszne! Ale by te wafle jakoś ułożyć to sztuka. Mi się udały ze dwa ostatnie. Może były za duże albo foremki za małe?
Jako warzywa wybrałem mieszankę brokułów, kalafiora i marchewki. Tyle tych mieszanek było, że z pół godziny dumałem nad lodówkami:)
Kotleciki wyszły bardzo smaczne a sos pasuje idealnie. Jeżeli powiem, że jednak go posoliłem to nie będzie to herezja?
dzięki serdeczne
Mam zamiar jutro spróbować zrobić i mam pytanko: kartonikowa znaczy słodka?
Forma zabiła treść.
Pierwszy raz robiłem kaczkę i bałem się, że wyjdzie twarda. Ale nie! Mięciutka i wszystkim bardzo smakowała.
To już trzeci przepis, który zamierzam wyprobowac. Widzę jednak, że prawie identyczny jak pozostale. Czy to ciasto w garnku powinno byc tak strasznie geste? Nawet potem, po wymieszaniu z jajkami (wykańczającym fizycznie!) nie da się niczym nakładać. Po upieczeniu jest z zewnątrz spalone a w środku surowe:( Kurczę, już sam nie wiem co robię nie tak...
Johny Bravo zamiast dżemu używał rodzynek. Jak to nazwali? "Mrówki na ...(?) patyku"?
Trzymam za Ciebie kciuki, DorDa i liczę na wzajemność. Rzuciłem kilka lat temu a wciąż mi się śni, że palę.
Wyszły bardzo smaczne
"Zapiekanka dworcowa". Żeby podobieństwo było jeszcze większe używam bagietek. Też moim smakuje;)