Megi, jezeli masz ochote ,wejdz w przepisy rozyczki ,tam sa zdjecia moich paczkow od a-z jest pokazane w czym je smaze.Ciebie tez pozdrawiam :)
Megi ,ja nigdy paczkow nie przykrywam ,zawsze pieke bez na ............patelni , tak samo robi moja mama ,dlatego ze pod przykryciem zbiera sie para , powodujac pryskanie tluszczu .W mojej znajomej piekarni, pieka paczki bez przykrycia ! bylam i widzialam ,przy specjalnym pojemniku stoja 3 osoby i przewracaja je , wcale tam nie ma bardzo duzo tluszczu ,paczki tez nie szoruja po dnie !
Iwonko ,to kurczak czy kaczka ? pytam bo kupilam wlasnie 2 na swieta i zaintersowalo mnie twoje nadzienie owocowe,w skladnikach jest kurczak ,w przepisie kaczka .
Paski wychodza wtedy, jak paczki nie plywaja w bardzo duzej ilosci tluszczu , to jest cala tajemnica :)
Dziewczyny ,jakie tam nie zdrowe ! ocet mozna zastapic sokiem z cytryny , moja babcia nazywala taka wode holujec ,nie tylko w post ja robila ,smakowala wybornie wlasnie z suchymi ziemniakami . Wszystko robie tak jak onlyred,tylko zanim dodam sledzia dodaje troche cukru i octu ,lub jak kto woli soku z cytryny,studze ,klade sledzia i odstawiam zeby przeszla ,potem suche cale ziemniaki i wyzerka
Jak ktos upiecze to pewnie skomentuje :)
Alfo ,ja zmielilam ,ale mozna dobrze rozgotowac , wyszly bardzo smaczne . Mozna nie odsmazac ,tylko polac smietana i posypac cukrem z cynamonem .
Jadlam taki kawior ale......... zamiast watrobki ,byla kaszanka.
kostka smalcu ? po co ? cukru nie daje ,ale daje sliwki suszone ! czosnku tez nie daje ,tylko majeranek .
Nino - bardzo ladne i wyrosniete paczki Ci wyszly
Allerhand ! fakt ze jest blad ortograficzny ,przeczytalam Twoje komentarze na osiem ktore wystawiles ( nie wiem czy jestes facetem czy kobieta ?) w pieciu nie dotycza przepisu .ale ortografi ,chyba lekko przesadzasz .
Drob to raczej poledwicy nie ma , raczej piersi :) wiec to na pewno sa wieprzowe .
Moja babcia jak zabijala swiniaka ,czesto robila takie konserwy i wlasnie jak ujela to Dorota :) robila tak dlatego ,zeby nie zatruc sie jadem kielbasianym , tak gotowane sloiki sa pewne . Przechowywala nawet latem w zimnej piwnicy , co nie ujmuje Twojemu przepisowi ze na pewno jest pyszny ,sama jednak zamienilabym podgardle na chudszy boczek .
To chyba raczej watrobianka O ile mi wiadomo ,wszystkie konserwy miesne powinno sie gotowac po trochu przez 3 dni,chyba ze sie myle .
Zmetnieje tylko wtedy ,jak sie szybko gotuje ,rosol musi tylko pykac ! wtedy bedzie klarowny.Absolutnie sie nie zgodze z Toba Powsinogo ze 2 ziarna ziela i kilka ziaren pieprzu psuje smak rosolu,sama listka w rosole tez nie toleruje :)