Cieszę się że przepis się spodobał, ja od wielu lat piekę tylko taki biszkopt i jestem bardzo zadowolona.
Dziękuję i pozdrawiam.
Myślę że tak z 1 lub 2 kostek masła, to zależy jakie dekoracje się z tego kremu zrobi, ja zawsze robię więcej kremu bo potem mąż smaruje suche wafle tym kremem i kroi na kwadraty, są pyszne.
Cieszę się, że smakował.
Cieszę się że ciasto smakuje, a biskopt można wykorzystać do innych ciast bo naprawdę jest pyszny.
Tortelini kupowałam z szynką.
Ciasto jest takiej konsystencji babkowatej, ale ser raczej opadnie na dno, bo ja robiłam z połowy porcji więc miałam tylko 10dag sera, dałam go w połowie ciasta a mimo to poszedł na dno, ale nic w smaku myślę że to nie zmieniło, najlepiej mi smakowała posypka, myślę że można by zrobić też bez sera ale on chyba daje wilgotność temu ciastu. Nam bardzo smakowało. Polecam.
Ps. jak zrobisz z większą ilością sera to daj znać jak wyszło, może też spróbuję. Pozdrawiam Karina.
Trudno mi powiedzieć co się stało, ja robiłam to ciasto już trzy razy i zawsze wychodziłło. Przykro mi że nie wyszło, a może miałaś za ciepły bydyń albo masło z olejem?
Do tych kwiatów używałam barwników w żelu firmy wilton, ale też używam w proszku (użyte do dekoracji w przepisie babeczki marchewkowe)kupuje na allegro od Cafe-Chocolate , szt. kosztuje 4 zł są wydajne i mam je sprawdzone.
Końcówki kupiłam na tortownia.pl są drogie bo ten duży zestaw master de luxe kosztował 260zł ale warto było bo są naprawdę świetne. W przepisie na krem maślany albo babeczki można zobaczyć też ich możliwości.
Tak, pszczółki sama robiłam, wszystkie ozdoby lepię własnoręcznie z masy cukrowej.
Ja robiłam na blaszce 32x26cm, ale myślę że na mniejszej wyszło by wyższe i łatwiej by było przeroić na dwa blaty.
To ciasto to tort kawowy. Biszkopt z kawą przełożony tym właśnie kremem kawowym i rodzynkami w rumie.
To ciasto w tle to cynamonowiec wg przepisu jednego z blogów. Nie zrobiłam zdjęcia temu ciastu, ale wkrótce będę je piec znowu to wtedy dam przepis i zdjęcia.