Rzeczywiście, bardzo tradycyjne, już na miesiąc przed świętami można dostać je w każdym sklepie. I bardzo dobre :)
Bardzo dobra, spróbowałam jako podmianka tradycyjnej cukinii w panierce, którą wykorzystywano u nas najczęściej. Szkoda tylko, że wydaje się takie tłuste :( No, ale czego się spodziewać, ważne, że smakuje wszystkim. Pozdrawiam :)
No proszę... a dla mnie nasza śląska moczka to piernik, czekolada, suszone owoce, jeszcze więcej owoców z różnych mieszanek kompotowych i bakalie.... ta nasza to nawet marchewki nie widzi co dopiero o rybie... ale nie zamienię jej na inną, po prostu ją uwielbiam! :)
Mam takie pytanko, ja się je składa to jak się one trzymają? Pozdrawiam :)
Hej, możesz powiedzieć jak je poskładałaś?
Ja się trzymają? Pozdrawiam :)
Zostało mi sporo lukru z wyrobu pierniczków i szukałam czegoś łatwego, żeby go wykorzystać. No i znalazłam :) Na początku się bałam, bo nie podano jakie masło ma być- rozpuszczone czy w kawałkach? I już byłam pewna, że nic z tego nie wyjdzie, bo się nie chciało zejść, sypało, no masakra. A jak w końcu zrobiłam to wszyscy chwalili i pierwsze zniknęły ze wspólnego stołu :) Zrobiłam je dwustronnie więc były podwójnie słodkie. Pozdrawiam :)
Zrobione, zjedzone, pyszne! Pominęłam kukurydzę, bo nie miałam, ale i tak smakują jak mało co, mało z nimi roboty, no i pokombinowałam z kształtami (wyszły mi 3 różne). pozdrawiam :)
Tego lukru użyłam do ozdoby pierniczków świątecznych, bardzo dobry, choć baardzo trudno było nim zdobić jak dla mnie, bo robiłam to palcami, widelcem i czym tam jeszcze, a raczej nie jestem wprawiona. Pozdrawiam :)
Zrobione, spróbowane, rzeczywiście smakują trochę bardziej jak w restauracji niż w domu :)) Mama nigdy nie dodawała nic poza mięsem, bułką i miksem różnych przypraw. Taka wersja też mi smakuje, pozdrawiam :)
Zrobione, zjedzone, ale jakoś nie powaliły, pewnie dlatego, że dodałam za mało cynamonu i trudno było go poczuć :/ następnym razem dodam więcej cynamonu i cukru :)) Pozdrawiam
Zrobione, zjedzone, bardzo dobre, choć nie powiem, żeby mnie powaliło na kolana, ale to z pewnością moja wina, bo nie dodałam wszystkich koniecznych przypraw ( np. passatę zamiast koncentratu). Przepisowi nic do zarzucenia :)
Zrobione, jeszcze nie udekorowane, ale nie zaszkodzi im poczekać. Wyszły dokładnie 53 sztuki, dość spore według mnie. Pozdrawiam :)
Hej, pytanie od całkowicie początkującej (żadnego doświadczenia z pierniczkami, z ciasteczkami): jak długo są one dobre? Chciałabym dorzucić je w prezencie tym, do których wybieram się na święta, ale musiałabym zrobić je przynajmniej 4 dni wcześniej przed Wigilią. Wybaczcie jeśli to oczywiste, dla mnie nie :))
Bardzo dobre, polecam, choc moje sie rozpadaly - pewnie dodalam zbyt malo maki? Albo dlatego, ze nie uzylam wody :) najwazniejsze, ze smak na plus :)