Bardzo dobre muffinki :)
Przykro mi to słyszeć iwona. Mnie z rabarbarem swego czasu przeważnie wychodziły zakalce (najbardziej katastroficzna była drożdżówka) ale w tym przepisie kisiel wchłania sok z rabarbaru więc wszystko powinno być okej. Jeżeli piekłaś na termoobiegu to może spróbuj następnym razem z grzałką (lub na odwrót, nie wiem jak piekłaś hihi) albo sypnij więcej mąki - mnie to ciasto wychodzi zwarte jak na pizzę, wręcz ciężko je rozciągnać w blaszce pozdrawiam i mam nadzieję, że następnym razem wyjdzie !
A ile mniej więcej piekłyście tę tartę ?
A w jakiej mniej więcej temparaturze piekłaś te biszkopty ?
Czy koniecznie musi być to cukier puder ?
Zrobiłam dzisiaj tortillę wg Twojego przepisu - mojej rodzince ogólnie smakowało, ale jak dla mnie bez szału. Kukurydza i groszek bez dodatku żadnych innych warzyw sprawiły, że tortille wyszły słodkie i mocno zapychające, a pomimo większej niż w przepisie ilości sosu dość suche. Wrócę jeszcze do tego przepisu bo zdecydowanie ma potencjał, ale dodam na pewno jakieś warzywa typu papryka/pomidory i pomyślę nad zmodyfikowaniem sosu. Pozdrawiam !
Oczywiście dziękuję Wam wszystkim za słowa uznania, bardzo miło się czytało, szczególnie Megi65 - naprawdę świetny PR dla mojego przepisu i dzięki za gwiazdkę Wkn, a szklanka oczywiście 250ml. Fotkę wstawię jeżeli jeszcze uda mi się upiec ciacho w tym sezonie rabarbarowym - chwilowo na działce obrodziły borówki więc z nimi trzeba uporać się w pierwszej kolejności. Do tego czasu zdjęcia Megi65 i Majka2 będą godnym zastępstwem
Pozdrawiam serdecznie !
Strasznie się cieszę, że Wam wszystkim tak bardzo smakuje ! Kolejny już raz wracam do tego przepisu, jutro kupię rabarbar i być może zmotywuję się wreszcie do zrobienia zdjęcia swojego dzieła. I tak sobie myślę, że czas upomnieć się o gwiazdkę
Założyłam, że mak zalicza się do bakalii heheh a prawda jest taka, że szkoda kupować całą paczkę maku tylko po to żeby go dodać do tego ciasta, ale jeżeli akurat mam mak w szafce to zawsze dodaję - ma w sobie to "coś"
Nie rozumiem dlaczego przepis jest na dwie tortownice... Czy jeżeli chcę zrobić tylko jedną tartę powinnam "obciąć" ilość wszystkich składników o połowę ?
Coś jest nie tak z proporcjami na syrop... szklanka wody ? Odparowywałam to wszystko nie 5 minut tylko z pół godziny a i tak masa agrestowa wyszła zbyt wodnista i nie stężała.... No i potwornie słodkie wyszło, muszę trochę nad tym przepisem popracować !
Ile dokładnie tych malin ? 40dag wystarczy ?
U mnie niestety koszmar... wyszło cierpkie i gorzkie jak sam szatan że tak powiem ! Nie wiem czemu może to wina cytryn, może zostawiłam za dużo błonek (choć watpię)... Dodam, że wyłowiłam pestki co do jednej - jak myślicie co poszło nie tak ???
Ten termoobieg plus grzałki to na ile stopni ?
Bardzo dobry, ale wódka koniecznie cytrynowa Ja robiłam z półtorej porcji (dla trzech osób_ i jak dla mnie czubata ŁYŻECZKA cukru z prawdziwa wanilią to aż nadto - ma bardzo silny aromat. Pozdrawiam !