Bardzo dziękuję za odpowiedź. Ja robię muffinki z kruszonką i mrożonymi wiśniami z przepisu znalezionego w WŻ i bardzo mi ten przepis przypadł do gustu. Myślałam, że skoro można użyć mrożonych wiśni do muffinek to do babki też, ale jestem laikiem jeśli chodzi o wypiek bab. Lubię też kwaśny smak wiśni w cieście. Jeśli chodzi o suszone wiśnie to w Lidlu sprzedawana jest mieszanka firmy Gardis, na którą składają się suszone truskawki, borówki, wiśnie, czereśnie i czarne jagody. Pozdrawiam
Upiekłam dzisiaj muffinki z tego przepisu i muszę powiedzieć, że się zawiodłam. Wyszły nie tylko suche, ale wręcz gumowate. Wypróbowałam już sporo przepisów na muffinki, w tym również zamieszczonych na Wielkim Żarciu i nigdy nie uzyskałam takiego ciasta. Wydawało mi się, że w przepisie jest trochę zbyt mało mleka. Z dodatków dodałam śliwki kalifornijskie i orzechy włoskie. Może jeszcze kiedyś spróbuję je upiec i wyjdą lepiej, ale nie wiem co mogłam zrobić źle. Propozycja tylko dla wielbicieli płatków owsianych.
Ciasto wygląda bardzo apetycznie i chętnie wypróbowałabym ten przepis, ale mam pytanie, czy można do niego dodać wiśnie mrożone, ponieważ nie przepadam za takimi z kompotu. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pomimo kilku negatywnych opinii na temat tych ciasteczek postanowiłam je upiec. Nie dodałam tylko wiórków kokosowych, dosypałam za to trochę suszonej żurawiny, posiekanych orzechów włoskich i płatków migdałowych, a karmel doprawiłam cynamonem. Szczerze mówiąc nakładając ciastka na blachę i potem wyciągając z pieca byłam przekonana o słuszności krytycznych opinii na ich temat. Poczekałam jednak do ostygnięcia i okazały się rewelacyjne. Rzeczywiście są bardzo słodkie, ale to wynika przecież z lektury samego przepisu. Polecam przepis tym, którzy mają ochotę na ekspresową baaardzo słodką przekąskę.
Pascha według powyższego przepisu jest przepyszna. Ja co roku robiłam paschę w identyczny sposób, tylko używałam mniej jajek i do połowy masy dodawałam startą gorzką czekoladę. Przepis, który stosowałam również pochodził z bardzo archiwalengo numeru "Poradnika Domowego". Ostatnio go zgubiłam, ale szczęśliwie odnalazłam w sieci. Wszystkim polecam ten przepis.
Polędwiczki palce lizać. Ja doprawiłam sos ziołami prowansalskimi, bo jestem od nich uzależniona.
Widzę, że dawno nikt nie zaglądał do tego przepisu, a szkoda ... Ja właśnie wyjęłam z pieca muffinki w wersji z mrożonymi wiśniami i po pożarciu jeszcze gorącego ciacha stwierdzam, że przepis jest rewelacyjny! Łatwe w wykonaniu, super ekspresowe i przepyszne. Podziękowania dla autorki przepisu.