Pyszna jest młodziutka kpustka ugotowana w małej ilości wody.Potem zasmażona mąką na sklarowanym masełku i na koniec wymieszan z dużą ilością koperku.
Też pamiętam czasy wekowania wszystkiego co dało sie upchnąć do słoika.Kompot śliwkowy,powidła tak cudownie smakowały potem zimą.Teraz własnie robię powidła z wiśni.Tradycja w narodzie niech nie ginie
Też pamiętam czasy wekowania wszystkiego co dało sie upchnąć do słoika.Kompot śliwkowy,powidła tak cudownie smakowały potem zimą.Teraz własnie robię powidła z wiśni.Tradycja w narodzie niech nie ginie!
Kupcie dziewczynk i gotujcie z Anastazją Warto.Wspaniałe przepisy.Ciasta-marzenie!
Mam wszystkie ksiązki z przepisami Siostry Anastazji/oprócz ostatnio wydanej z potrawami mięsnymi i przetworami/
Dziewczynki-przepisy super.Ciasta -poezja!