Cudowny jest :)))))))))))))))))))))))
Bardzo się cieszę :)
Witam,bardzo dobry filecik.Dzieki za przepis.
A na zdjęciu zaledwie półprodukt - gotowe danie domownicy i gość pożarli tak szybko, że żadna porcja nie załapała się na fotkę :D
Wygląda bosko, będzie trzeba zrobić i spróbować czy tak samo smakuje:)
Ja też już powoli tracę nadzieję na kolejne udane grzybobrania, choćby tylko symboliczne. Susza niemożebna - jeśli coś się uda znaleźć, na wskroś robaczywe :( Liczę na wrzesień :)
Piękne i smakowicie wyglądające grzybki! Niestety, u nas grzybów nie ma i najprawdopodobniej nie będzie - jest bardzo sucho, właśnie mija rok od kiedy jest bardzo mało opadów. A prognozy do końca sierpnia nie przewidują choćby kropelki deszczu.
Bardzo ważne jest, żeby dobrze wymyć ruszt. W tym roku kupiłam sobie specjalny płyn do mycia grilla Sotin, pierwszy raz nie muszę szorować i zeskrobywać nożem spalonych resztek
Cieszę się, że kluseczki smakowały :) Dziękuję za opinię!
Polecam ten prosty przepis na zupę owocową ! U mnie wprawdzie była mieszanka owocowa ale też pyszna. Kluseczki bardzo dobre, szybko się je robi.
Dobrze ze chociaż fotki są :)
No i tyle mojej radości było, co udało się częściowo do galerii wstawić - dziś poszłam do lasu i wróciłam, owszem, z kilkunastoma dorodnymi pępkami - wszystkie okazały się robaczywe jak sita. Susza, susza paskudna :( Za to jagody jak byki i wciąż dużo!
Cudności na tych fotkach! Ale obawiam się, że w tym roku z grzybkami krucho będzie, dobrze że zeszłoroczne zapasy jeszcze po szafkach poutykane to chociaż na Wigilijne pierożki i uszka starczy. W moim mieście grzybki drogie, w tym roku raz kurki po 50 zł widziałam, nie na moją kieszeń takie rarytasy a do lasu (takiego prawdziwego z grzybkami) daleko ....
Bardzo apetyczne i w sam raz na te upały....:))
Naprawdę z tegorocznego zbioru - chyba załapałam się jakimś cudem na grzyby z jedynego deszczowego tygodnia :)