Jest fantastyczny, ale o Parówce nie wiedziałam:(((
Nie wiem czy to apetyczne zdjęcie,czy córka,która od jakiegoś czasu wcina na śniadanie owsianke z bananem i jabłkiem ,pewnie jedno i drugie przyczyniło się do odkrycia na nowo tego pysznego i zdrowego jedzonka.Powyższy przepis to taka baza ,bo można dodać różne owoce ,bakalie ,otręby .. codziennie coś innego, a otręby działają na nasze jelita jak szczotka,więc ...samo zdrowie.Organizm na pewno nam podziękuje nie tylko piękną cerą.
No to ja też się przyznam, choć wstyd się przyznać, że jeszcze kilka miesięcy temu byłam przekonana o istnieniu wyłącznie długowłosej odmiany szkota Morel jest krótkowłosy i wygląda jak szczur. Na razie skutecznie dorabia się coraz nowych ksywek w stylu "speedy Nosferatu wampir" hehehe
Gratuluję DżF!!! Nigdy bym nie zgadła, bo collie=Lessie (dla mnie, fanki filmów, min. familijnych), a Morelek jest króciutko przystrzyżony
No to ucałuj go w nosek ode mnie. :D
Racja, nie doczytałam Też chętnie poznam przepis.
Ale collie smooth - jak najbardziej! Bingo, Dżanina - Sherlock Holmes z Ciebie Wygrałaś kolejne zdjęcia pieseła w dziwacznym imieniu Mordha, bo tak się naprawdę pisze More
No, teraz to mnie zażyłaś - nie miałam pojęcia, że jest taka rasa (właściciele podenco - nie bijcie).
Tylko, że to nie podenco
Podenco i pasuję.
Jedyne, co mi jeszcze przychodzi do głowy to szkocki krótkowłosy...
Wkn wydaje mi się że pytanie poprzednie dotyczyło (wpisanych w opinii) "warzywnych szaszłyków". Też jestem ich ciekawa... podpowiedz jak je robisz? Pozdrówka
Widzę, że łatwo nie jest No dobra, a propos charta, podpowiem, że gdzieś tam w przeszłości dolano nieco krwi borzoja.
Zgadujcie dalej
Chart Morelka? Z imienia, More- to chyba Anglik, ale 'maluszek' bardziej podobny do madziarskiego
Oj, byłam "wyjechana" przez kilka dni i dopiero zauważyłam pytanie. Te szaszłyki to nic innego jak cienkie surowo-wędzone plastry boczku owinięte na wymoczonym w wodzie patyku do szaszłyka :) Trzeba je piec na grillu w niezbyt wysokiej temperaturze, żeby wytopił się tłuszczyk i boczek stał się lekko chrupiący :)
Dzięki Wszystkim za komentarze i podpowiedzi dotyczące tworzenia smakowitych wersji przepisu!