Oj przyda się, przyda. Moja 'plantacja' rośnie jak szalona i już niebawem będzie w większości zamrażana, stopniowo. Dzięki :))
Ups, dopiero spojrzałam na datę. Ale może komuś się to info przyda. :)
Ja mroziłam w postaci "siekanej" i całych gałązek z listkami. Wolę taką, niż suszoną.
A ja wczoraj 'pikowałam' bazylię do doniczek, jak już nogi i ręce opadały - obdarowałam rozsadą z mini szklarni - Sąsiadkę. Wszystkie, malusie jeszcze roślinki przyjęły się, huraaa. Nawet nie myślałam, że tak dobrze mi pójdzie. Jak dorosną do 3-ciego poziomu listkowego, to wg powyższych wskazówek, przytnę je. Dziękuję za podpowiedź - ja pozwoliłabym im rosnąć i rosnąć ...
:) U mnie na szczęście męska część rodziny orzekła, że pyszne i mają pojawiać się częściej na obiad :)
Dziś ugotowałam. Mnie smakowały bardzo, męskiej części rodziny mniej, bo ... bez mięsa?
Dzięki, ja będę wracać z pewnością do tego dania, a komu nie będzie pasować, to ... na polowanie!
A to już tylko i wyłącznie dlatego, że Polacy to świnie i brudasy!!! Przykro to powiedzieć ale taka jest prawda. Wystarczy popatrzeć po ulicach. Każdego dnia sprzątam sprzed posesji papiery, folie i puste butelki.
A co do śmieci, to u mnie na bank przyjeżdżają trzy różne samochody i wręcz o różnych porach!
Dokładnie to samo co Herbaciana zaobserwowały moje dzieci (już dorosłe), które przekonywałam o konieczności segregacji i wyrzucania do ustawionych pod wieżowcem a jakże odpowiednich kontenerów. Podjechała śmieciara i zgarnęła wszystko do jednego wozu!!
Czy to nie jest paranoja?? a może ja czegoś nie rozumiem?!
Ja też jestem przerażona tym, co dzieje się z naszymi śmieciami. W dodatku na niemal każdym spacerze zbieram garście potłuczonego szkła, którym mogą skaleczyć się dzieci i zwierzaki :(
Właśnie przed chwilą wszystkie śmieci, tzn. segregowane i zmieszane wylądowały w jednym samochodzie! Po co ja walczę o każdy skrawek plastiku i szklaną butelkę, żeby wylądowały w odpowiednim pojemniku?Brrrrrrr , zepsuli mi humor na cały dzień!
Dziękuję za odpowiedz. Czekam teraz tylko na świeżego dorsza.
Dopiszę w przepisie :)
Farsz kapuściany to najzwyklejsza w świecie kapusta kiszona, lekko pokrojona i podgotowana, wymieszana z posiekaną zeszkloną cebulą i kawałeczkami usmażonych pieczarek przyprawionych solą i pieprzem.
Wkn, podpowiedz, jak zrobić ten farsz kapuściany. Może dopiszesz w "wykonaniu" ??? Kusi mnie ten przepis.
Bardzo się cieszę, że przepis i zdjęcie trafiły w gusta! Dziękuję za miłą opinię
Parówek 2 sierpnia 2014 roku od nas odszedł Miał 13 lat i 8 miesięcy! Jak na labradora dożył baaaardzo sędziwego wieku Powoli dojrzewam do założenia Parówczakowej galerii. Drugiego takiego nie było i nie będzie!