Jaka fajna, odkrawam kawałek.
Ja myślę o babce z masłem orzechowym, coś wykombinuję :)
Fajna "Jajczyńska" pomysłowa, jak znajdę czas to może zrobię podobną :D
Bardzo się cieszę :)
Właśnie zjadłam sałatkę, bardzo fajna , taka lekka. Moja prawie, że już 2 latka, pochłonęła cały talerzyk i pokazywała, że jest mniam mniam :) I bardzo ją zaciekawiły malutkie jajeczka :) Bardzo szybka do wykonania, ja dałam troszkę więcej koperku do sosu i bardzo mi smakował
Druga odsłona równie pyszna :)
Czujna jesteś!
Dzięki, popróbuję.
Jajeczka przepiórcze są maleńkie, więc gotujemy je kilka razy krócej niż zwykłe kurze :) Ja najczęściej łyżką wyciągam po minucie gotowania jedno z nich i sprawdzam, jak szybko powiększa się na jajku plama suchego - jeśli jest bardzo mała, wkładam jeszcze na 15 sekund, jeśli wilgoć na skorupce szybko odparowuje i sucha część skorupki jest spora, kończę gotowanie. Przelewam jajeczka zimną wodą, a następnie pozwalam im wystygnąć w miseczce. Raz ugotujesz i będziesz wiedziała intuicyjnie kiedy wyjąć :) Pozdrawiam
A ja sugerując się tytułem myślałam, że to będzie przepis na bliny
Koniecznie spróbję, bo strasznie mi nie chce się babrać się z pierogami (do tego rozgotowana mąka bezglutenowa, ble). Po pozytywnych przygodach z ryżowymi racuchami (w wersji brokułowej) chyba zostanę stałym podkradaczem pomysłów. Dzięki za przepisy i inspiracje!
Ciasteczka bardzo smaczne,jedną część posmarowałam rozbełtanym jajkiem i posypałam grubym cukrem,z drugiej porcji zrobiłam rogaliki z konfiturą różaną,te zniknęły w momencie.
Bardzo się cieszę, że przepis wpadł w oko - mam nadzieję, że będzie smakowało i liczę na komentarz :)
Akurat dzisiaj kupiłam jaja przepiórcze, to w weekend wypróbuję sałatkę, bo wygląda bardzo smakowicie :)
Z syropem z czekolady to pewnie takie placuszki weszłyby z prędkością światła do brzuchów wszystkich dzieci :D Ja za czekoladowymi dodatkami w takim przypadku nie przepadam i pozostaję przy sosach owocowych :D
Dzięki za komentarz!
przetestowałam przepis na twoje naleśniki, tylko nie robiłam żadnego musu z owoców, a za to wykorzystałam gotowy syrop z czekolady. żeby mi za słodko nie było to wypiłam do tego czarną herbatę z cytrynką. oczywiście jak już nadejdzie sezon na truskawki i ogólnie owoce to zrobię też jakąś wersję z owocowym musem. akurat polewę czekoladową miałam pod ręką, a jak się tak nawinęła to co innego miałam zrobić jak nie spróbować hihihihi