Piękne wyszły, promyczku!
Pyszne-bardzo się sprawdzają na imprezkach! Łatwiutkie i szybko się robią :)
Witam .Właśnie zrobiłam faworki, są pyszne ,kruche,i mają masę pęcherzyków.
Ja nie wybijałam i dałam same żółtka. MMMMMMMMMM....
Udało się !
Faworki bardzo smaczne, kruchutkie. Robiłam je w wersji mini ale następnym razem zrobię trochę większe, te małe szybko się rumienią. Myślę, że smaczniejsze są bardziej blade.
Dziękuję :) To taka wariacja na temat mixu faworków i serkowych proszkowych pączków. Można też zamiast żółtek użyć samych całych jajek, ale wówczas ciasteczka będą mniej delikatne w smaku i troszeczkę mniej delikatne w konsystencji.
Bardzo fajny pomysł chyba wykorzystam za tydzień :)
Ale ich wyszło z jednej porcji ;-) . Smaczne i chrupiące . Polecam !!!
Promyczku, przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam, ale dosłownie przed sekundą zauważyłam Twoje pytanie.
Tak, można to ciasto przygotować wieczorem, zawinąć w folię i przechować w lodówce. Nie traci wartości smakowych. Przetestowałam ten sposób już parokrotnie, gdy nie chciało mi się stać nad patelnią i smażyć za jednym zamachem dużej porcji faworków. Te usmażone drugiego dnia w niczym nie ustępują tym z dnia poprzeniego, smażonych zaraz po zagnieceniu ciasta :)
Czy można to ciasto na faworki przygotować dziś wieczorem by jutro z rana je upiec ? Przygotowne ciasto przechowywałabym by w lodówce. Czy tak można , czy ktoś tak wypróbował ?
Bardzo się cieszę :)
Po latach przemoglam sie i zrobiłam krupnik.Wg twego przepis.Jest naprawdę pyszny.Uwielbiam pęczak pod każa postacią. Krupnik dotąd przywoływał u mnie straszne, traumatyczne wspomnienia dlatego nie chciałam go ani jesć, ani gotować.Skusił mnie ten pęczak i odkryłam go na nowo)Pozdrawiam.
Przeczytałam z zaciekawieniem -wprawdzie artykuły o tej tematyce co rusz przewijają się w którejś gazecie, często słychać o tym w tv i gdzie kto chce, ale taka ilość informacji szybko wietrzeje;) W zasadzie ciężko byłoby tak opanować temat by planując posiłki bez zastanowienia, czy choćby większego wysiłku zapewnić sobie i rodzinie odpowiednią ilość mikro i makro.. kiedy jednak przyjrzeć się wszystkim tym składnikom bogatym w te cenne pierwiastki nasuwa się jeden wniosek -jeść różnorodnie.
Dzięki za ciekawy i edukacyjny artykuł:)
Powiem tak...przepis znalazłam juz dawno temu... PYCHA!! Tylko,ze ja robię na rosole... i dodaję nawet 3 słoiczki chrzanu na duży garnek :) Niebo w gębie :D Na dodatek każdy kogo zupką częstowałam, prosił o przepis :)Nic tylko pogratulować pomysłu :)
I jeszcze potwierdzę to, o czym zapomniałam, a dziewczyny na forum zwróciły na to uwagę:
- sitko w "podłodze" zmywarki powinno być metalowe, a nie plastikowe (metalowe jest trwalsze)
- stojaki na talerze koniecznie powinny być składane - ważna jest możliwość położenia ich na płasko na dnie koszy - dzięki temu bez problemu wstawisz do zmywarki większą miskę, naczynie żaroodporne czy garnek
- ilość wody pobierana przez zmywarkę niekoniecznie powinna być super hiper minimalna - nie sprawdzałam tego, ale może być prawdą, że minimalna ilość wody np. 5 litrów nie zmyje proszku ze szklanek i po pewnym czasie zaczną pojawiać się smugi i zarysowania (nie dam sobie głowy uciąć, ale wydaje się to prawdopodobne)
ten oferowanyVvirpooll ma 1/2 wsadu...) ale ma ponoc 6..a nawet 7 programów i tego sie obawiam..ze nie chce tyle bo po co mi ..(( dziś ponownie jadę do sklepu musze cos upolowac) dzięki Wkn.-)