Wow, ty to masz fajne pomysły. Podpowiem dzieciakom, może też coś takiego zrobią do domu.
Ziarna kakaowca wchodzą w skład mas czekoladowych. Łuskane i lekko prażone są bardzo fajną przekąską, po rozgryzieniu czuje się najpierw przyjemną goryczkę, następnie słodycz. Ja bardzo lubię posypywać nimi gorące kakao lub właśnie ciasta z kremami :) Polecam także do kaszy manny z brązowym cukrem i cynamonem lub do owsianki z bakaliami - pychota :)
co to są ziarna kakaowca?
Do smaku - do posypania ciasta. Trzeba je drobno pokruszyć. Można oczywiście z nich zrezygnować, ale dają bardzo przyjemny posmak :)
Ziarna kakaowca do czego ? :))))
Proszę bardzo :) Miłego tworzenia i mam nadzieję, że podzielisz się fotkami, żebyśmy też mogli oczy nacieszyć :)
Teraz już wiem po co chciałam zamówić styropianowy stożek...dopisałam sizal i będę tworzyć. Będzie całe 30 cm piękności....Dzięki Wkn
Bardzo prosta i całkiem elegancka, prawda? W dodatki taka zimowa :) W tym roku zrobiłam też 4 sztuki sznurkowych ze szklanymi aniołkami zatkniętymi na czubek :) Wskoczą do artykułów za dni parę.
Wlazłam na stronę tego artykułu, otworzyłam buzię z zachwytu i tak zostałam na jakieś 10 minut
Cudna...i ja taką chce....koniecznie jest mi niezbędna. Już widzę taką w oknie w salonie.
Postaram się trzymać łapy przy sobie.
Bardzo się cieszę :)
Dałam 70 dag mąki a śmietankę miałam 30% ciasto wyszło bardzo fajne dobrze się wyrobiło, upieczone rogaliki musiałam chować moje głodomory nie dały im szans poleżeć .
Koniecznie! :)
I jeszcze pamiętaj o uchwyceniu odpowiedniego momentu wyrośnięcia drożdży - rozczyn jest gotowy, gdy się ładnie wybrzuszy, jeśli się zapadnie, to znaczy, że przegapiony i ciasto już tak ładnie nie wyrośnie.
Temperatura też bardzo ważna dla drożdży - lubią wszystko, co letnie, nie znoszą za ciepłego - wtedy giną, ani za zimnego - wtedy się nie mnożą (ale to pewnie wiesz :))
Idę ściągać zdjęcia ciasteczek (znów mnie Dżanina udusi, bo na oko zmierzyłam mąkę...)
A ja zrobię powtórkę dając mąkę "na oko". :)
Oj nie, nie - nie wbijać dodatkowego jajka, bo dodatkowe białko źle by wpłynęło na konsystencję, podkreślając twardość! Różne rzeczy mogły się złożyć na wpadkę - przerabiałam takie rzeczy w przeszłości - teraz już mnie nie dziwią - wystarczy, że: odmierzysz mąkę nieco większą szklanką, będziesz mieć mąkę i drożdże gorszej jakości, odetniesz mniejszy kawałek masła lub pseudomasła "na oko" i klapa murowana. Będę te rogale znów niedługo piekła, ponieważ młode pokolenie zażądało powtórki z rozrywki i wtedy dokładnie przeliczę mąkę na gramy, ok? :)