Artykuł został napisany m.in. ze wsparciem ze strony Prof. dr hab. Elżbiety Bartnikowskiej z SGGW.
Rozumiem, że zrozumiałaś z materiału, że każę jeść Ci mięso. Nie przeczytałaś go solidnie i w całości, no ale nie mogę Cię winić :)
Każdy czyta tyle ile chce/może.
Absolutnej racy to wybacz ale nie ma. Nie pisze o tyciu, żywieniowcy zajmują się też np toksykologią. To że ktoś jest szczupły nie znaczy że zdrowo się odżywia. Są również minusy spożywania mięsa. I raz jeszcze powtórze na SGGW na żywieniu człowieka miałam że mięso lub ryby raz w tygodniu należy spożywać! I odkąd pamiętam zawsze to mówili. A ludzie jedzą każdego dnia wędliny i mięso. Oczywiście zalezy co komu służy, ale to nie jest zdrowe biorąc pod uwagę technologię mięsa.
magduska, jezeli przykryjesz, omlet ladnie podniesie sie do gory.
:) Wstawiłam jeden przepis. Ale wiesz co, spróbuję pogadać z Sollingerem, żeby mi coś podrzucił fachowego. I zdradził jakiś trick.
Autorka nic nie zapomniała. Ma absolutną racje. Żywieniowcy zalecają coraz to co innego zależy z której strony wiatr zawieje.Gdyby tacy mądrzy byli nie byłoby tyle grubasów. Ja tam jem mieso od zawsze [60 lat] oczywiście w odpowiednich ilościach. Nigdy nie choruję.Ograniczam węglowodany bo od nich się tyje.
no niezle,tylko mi sie one nieco zmniejszyly przy smazeniu... dobre sa na slodko
dziwne... ale zrobie bo w domu mam tylko jajka :D
Autorka zapomiała jednak dodać iż kazdy żywieniowiec zaleca spożywanie mięsa lub ryby raz w tygodniu. Bo mięso wcale nie jest tak wspaniałe jak zostało to przedstawione w tym artykule. Dzięki Bogu miałam żywienie człowieka i zdaje sobie z tego sprawe.
bardzo interresujące porady,polecam do poczytania innym Żarłocznym,inka21
Anay bardzo mnie zaciekawił twój wywiad - temat potraw meksykańskich i z tego tytułu mam prośbę do Ciebie żebyś wstawiła przepis na fajitę , będę bardzo wdzięczna pozdrawiam dankarz
Nie wiem dlaczego się czepiacie przyprawy do bigosu - najlepsza jest Kamisa i zawsze jej dodaję.
A trochę glutaminianu sodu jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Bogos robię podobnie i jest bardzo smaczny. Dodaję jeszcze podduszoną cebulę.
W różnego rodzaju napojach ( szczególnie gazowanych) - tam , to dopiero jest glutaminianu sodu.....
Hmmm... a sprawdzalas dokladnie sklad tej przyprawy do bigosu? :). To jest zestaw ziol, ale z glutaminianem sodu. Nie wiem co to za dziadostwo jest tak szczerze mowiac, ale jest :).