Amator - karpaty to nie proszek dio pieczenia a długość "mieszania" w garnku ciasta ptysiowego - jak za krótko to nie wyjdzie nic. Gdzieś czytałam, ze powinno być 10 minut
zadna rewelacja
kurczak bardzo smaczny,polecam
Wczoraj robiłam i polecam! szczególnie na kolację przy świecach.Smak dobry i do tego prezentuje się rewelacyjnie!
hmm... myślę, że tak. Ja zawsze dobrze duszę jabłka- są wtedy gęste więc polewa zapieka się na nich.
Wczoraj zrobiłam ciasto 2 raz i wyszlo mi bardzo dobre ale wprowadziałm małe modyfikacje w cieście:
Składniki:
- masło dodałam roztopione (ktoś tak proponował i rzeczywiście łatwiej jest zmieszać składniki)
- dałam trochę mniej proszku do pieczenia (za pierwszym razem bardzo go było czuć)
- dodałam mniej rodzynek ale za to dodatkowo orzechy, wiśnie kandyzowane i jabłka
- nie dawałam goździków a imbiru i gałki tylko szczyptę
- do ciasta dodałam kilka kropel aromatu śmietankowego
Nasączenie: zrezygnowałam z cukru i nasączyłam tylko mocnym alkoholem (spirytus, rum) z kilkoma kropalami aromatu (też śmietankowy - wcześniej jak dodałam cały aromat rumowy ciasto miało bardzo sztuczny smak)
Nasączałam podstudzone ciasto ale nie zimne - tylko jeszcze trochę ciepłe....i od razu (aby trzymało wilgoć) posmarowałam dżemem - tyle, że porzeczkowym - dzięki temu lekko kwaskowaty dzem "ożywił" smak ciasta i polałam polewą czekoladową
Cisto zrobiłam z 1,5 porcji i w blaszcze kwadratowej ...takiej "uciętej" A4 (więc pewnie około 22cmx22cm)
Ale jest pyszniutkie ...mniam mniam :)
Kiedyś, na początku "sezonu szarlotkowego" skusiłam się na to ciasto,ale niestety coś nie tak z polewą wyszło.Było jej nie za dużo i cała wleciała mi w jabłka.Na wierzchu została tylko na malutkim kawałeczku,a tak to cała wpadła do środka.Dodam,że nie poddusiłam jabłek,tylko dałam surowe.to przez to?chciałabym spróbowac jeszcze raz ale tak żeby bylo jak na zdjęciu:)
Podpisuję się pod wszystkim, o czym Nutella wspomniała w przepisie. Danie jest i szybkie i łatwe i na dodatek przepyszne :D Szczerze polecam!
Uh... Trochę czasochłonne jest ich robienie bo trzeba nad nimi stać, szczególnie jak się zwielokrotnia porcję... Ale z jednej nie polecam bo stanowczo za szybko się je zjada;-). Kilejny raz pyszniutkie!
Ależ fantastyczne te pierniczki! wyglądają bardzo natyralnie i tak...domowo. Dobrze, że zblizają się święta! Pozdrawiam
Przed chwilą wyciągnęłam z pieca, pachną pięknie i są przepyszne.
Daje im czas do wieczora, na pewno znikną w brzuszkach mojej rodzinki, ktróra lada moment powinna nadejść po dniu pełnym wrazeń
A wszystkim gospodyniom radzę zrobić 2 razy wieksze przerwy niz planujecie, one naprawde rosną, az miło partrzeć.
Twoje pierniczki wygladaja niesamowicie. Gratuluje. Tez wyprobuje w te swieta. Pozdrawiam
mam zamiar wypróbować ten przepis, wydaje mi się, że konfiturą nadziewa się pączki po upieczeniu, szprycą do kremów (pączki kupione w cukierni mają mały otworek, chyba właśnie po nadziewaniu) Pączusie wyglądają bardzo smakowicie! Pozdrawiam łasuchów!
oj..jakie fajne to ciasto, trochę przesadziłam z cynamonem, bo bardzo lubię ta przyprawę:-) Piekłam w piekarniku elektrycznym 40 min w 180 stopniach. Dziękuję za przepisik
Ciasto jak dla mnie rewelacja:ciasto kruche wcale nie bylo twarde zrobilam je bez cukru i krem karpatka kupilam gotowy,a karmel chyba jak kazdemu ciezko mi bylo rozsmarowac.Ale to nic nie szkodzi bo i tak bylo bardzo smaczne pozdrawiam