Generalnie baba, choć z wyglądu przypominam raczej szczypior, mama Pyzy i Pyziątka, żona Młodego - zupełnie odjechanego motocyklisty. Lubię jeździć na rowerze, robić zdjęcia, tulić koty, pasjami uprawiam ogródek, zbieram grzyby i wkładam w słoiki wszystko, co się nawinie pod rękę ;) Uzależniona od cynamonu, maltanek i Wielkiego Żarcia.