Pyszne!!! Zrobiłam z jabłkami i z rumem - super. Te z bananami były za mdłe, więc będę robić teraz z jabłkiem, ale krojonym, a nie tartym. Robi się je błyskawicznie, wyrastają jak pączki, naprawdę super. Pozdrawiam
Zrobiłam dziś te racuchy...Ciasto rzeczywiscie perfekcyjne pod względem prostoty robienia,pulchności itp...Ale co do smaku to niestety nie najlepsze gdybym nie dodała bananów to w ogóle możnaby mówić o jakimkolwiek smaku.Nie wiem o co tyle zachodu.Szukam dalej smaku jaki robiła moja matka.Pozdrawiam...
zrobiłam dziś jeszcze raz wyszły mi dużo lepsze rzeczywiście to ciasto musi byc dość gęste do ideału im jeszcze trochę brakuje ale to napewno kwestia praktyki :)
Racuchy są rewelacyjne dzisiaj robiłam na obiad. Pychotka:)
bardzo dobre te racuchy :)) Mi tez wyszło trochę za rzadkie ale dodałam odrobiunę mąki i było super .A najleprzy dowód na to że są dobre były słowa mojego syna ijego kolegi : Dobre te mama twoje wypieki ! Wyobrazcie sobie ze wsuwali bez zdnych dodatków nawet bez cukru pudru:)))
Idealne, pulchne, zdobyły same ochy i achy ! : )
W ogóle nie chłonęły tłuszczu i rosły jak szalone !
U mnie jedne z jabłkiem, drugie z bananem, a wszystkie z gęstą śmietaną, cukrem i polewą toffi :) Polecam !
Racuszki są rewelacyjne, próbowałam wielu przepisów ale ten jest najlepszy. Wyszły przepyszne, puszyste i takie jak u mamy. Następnym razem nie omieszkam spróbować ich w innej wersji. Gorąco polecam
W sobotę zrobiłam z drobno pokrojonymi bananami.Suuperr
Świetny przepis na świetne i szybkie jedzenie:-)Zrobiłam najprostszą wersję posypaną cukrem pudrem,ale zamierzam wykorzystać pomysły na wszystkie możliwe wariacje smakowe;-)Pozdrawiam i dziękuję za inspirację.-)
Dwno już chciałam zrobić takie racuchy. Po komentarzach myślę że znalazłam najlepszy przepis. Dzięki. Pozdrawiam
Racuchy sa pyszne ale warto tez sprobowac racuchy z bananami *niebo w gebie*. Robi sie je dokladnie tak samo tylko zamiast jablek dodaje sie banany pokrojone na niewielkie kawaleczki. Moje dziecko jak sprobowalo raz to teraz o niczym innym nie mowi tylko o racuchach na obiad sniadanie i kolacje a ma dopiero 2 latka. Goraco polecam. Smacznego
tak sobie poczytałam ze naszła mi wielka ochota na te zosi racuszki , choc jeszcze nigdy nie robiłam .....przepis wydaje sie prosty wiec dzisiaj zrobie na deserek , mam nadzieje ze mi wyjda :) Pozdrawiam
Nie mam wyboru - muszę przyłączyć się do tego grona piejącego z zachwytu:)) Racuszkin są cudowne, dodałam 2 starte jabłka (sok odlałam) i łyzkę wódki (może być ocet albo spirytus) - nie wchłaniają tyle tłuszczu, co zwykle. Przecudne. Dziękuję za przepis Do tego robię świeże powidła śliwkowe - myslę, że mój mężczyzna też będzie piał z zachwytu:) Pozdrawiam!
Żono Zofio - taka żona z takimi przepisami to skarb :-), dzięki za super przepis, za drugim "robieniem" dałam więcej drożdży - wyszły jeszcze lepsze. Składniki można wymieszać też mikserem.pozdrawiam serdecznie
Racuchy wychodzą po prostu mega, mega-super!!! Wyszly nawet z austriackiej maki! (zona twierdzi ze tu wszystko inne niz w PL-u :-) )