dzięki za odpowiedz.ale ze mnie ciapa.pozdrawiam.
ainer może włożyłaś śledzie do ciepłej zalewy? koniecznie musisz ją wcześniej wystudzić, pozdrówka
niewiem co zrobiłam źle ,bo po wyjęciu z zalewy wszystkie śledzie się rozleciały.
nie dodalam korniszonow bo nie mam. Jeszcze sie nie przegryzla a juz jest bombowa.
śledziki pyszne ,sąna jutrzejszą imprezę chyba muszę zamknac lodówkę na klucz ,pozdrawiam
Cieszę się jak... nie wiem co :-) Ganciu, co dwie głowy, to nie jedna - okazało się i to za Twoją zasługą, że szpinak sprawdza się jako farsz do kotletów. Fajnie. Pozdrawiam. Ciekawe czy ktoś się jeszcze skusi na taki szpinak z suszonymi pomidorami?
Po obsmażeniu, dopiekłam je jeszcze w piekarniku. Wyszły bolsze kotlety, smakowały nam. Sam farsz napewno zrobię jeszcze z makaronem, bo lubię szpinak, a z pomidorami jest przepyszny. Dziękuję smakosiu
Juz się skusiłam, częśc robię z cebulą duszoną , a część właśnie ze szpinaczkiem i pomidorami, jestem w trakcie (nadzienie gotowe), napiszę jak wyszło.
Myślę, że to może być całkiem fajny pomysł. Oczywiście wtedy bez tej śmietany. Szpinak wówczas jest zwarty i da się "zapakować" do kotletów. Jeśli pokusisz się na taki eksperyment, to daj znać jak smakowało. Pozdrawiam.
Ciekawa jestem, czy szło by nadziać tym kotlety? A jak Ty myślisz?
Poprostu pycha śledziki, dzięki za przepis.Pozdrawiam.
Ja również nie będę oryginalna - są rewelacyjne.Od świąt robiłam już kilka razy i wszyscy sie zajadali. Mój mąż mówi, że jeśli chcę robić jakieś śledzie to tylko "łowickie"
powtórze sie:) rewelacja:)
zrobiłam pychotka -jestem ciekawa co powie jutro moja rodzinka :) dzięki za przepis
juz dodałam do ulubionych zrobiś na urodzinki :)