Dziękuję za odpowiedź... w takim razie próbuje jeszcze raz:-)
nie dodaję się tu proszku do pieczenia
dareczko ja zazwyczaj ulewam okolo 1/2 szkl. mleka i do tej porcji daję żółtka i mąkę - zawsze wychodzi i nie ma lejącej masy, myślę,że poprostu dodaląś za malo mąki - te lyzki musza byc naprawdę kopiaste, proponuj ę ci dodac jeszcze w malej ilości mleka rozpuszczona mąkę ziemniaczaną i wymieszana( jeśli powstana grudki to po ostudzeniu masy lekko ją zmiksuj) inka21
Przy robieniu masy nie wiem jaką ilość mleka odlać. Odlałam może 50 ml nie wiem czy to za mało czy za dużo. Łyżki mąki dałam kobiate, ale nie bardzo kopiate. Efekt jest taki, że mam teraz w garnku mleko z lanym ciastem. Nie wiem teraz czy robić ponownie tą masę, czy lepiej poopatrzeć do innego przepisu:-(
A czy proszku do pieczenia nie trzeba dodawać?
Cudowne, pulchniutkie, daję troszeczkę więcej mąki i jadamy to polane konfiturą z czarnych jagód, a od biedy to sok malinowy domowej roboty też ujdzie. PYCHA !!!!
Inka, przepraszam, ale mam jeszcze pytanie - do jak dużej butli miesci sie taka porcja? mam butle 25 l i nie wiem czy wlozyc taka porcje, a może więcej /mniej/?może to głupie pytanie, ale po prostu nie mam pojęcia. Dzieki z góry za podpowiedź.
Dzięki za przepis. Właśnie o to mi chodziło, o takie "łopatologiczne"podanie przepisu. Jak zrobię, obiecuję wznieść toast i za Ciebie, i za Mlenę.
no i nie zawiodlem sie,idealna klarownosc i smak nie z tej ziemi.polecam.
dzis inka sprawdzam twoj rosolek.zobaczymy co z tego wyjdzie.
Właśnie piekę to ciasto a raczej próbuję... Moim zdaniem za mało mąki jak na jedną kostkę margaryny. Chyba, że ma być takie rzadkie??Dam znać czy wyjdzie
Właśnie upiekłam. Świetny pomysł na "coś z białek" zwłaszcza że uwielbiam wszystko z kokosami. Ja jeszcze polałam polewą czekoladową. PYCHA.