Zrobiłam!! Rewelacja.. mniam mniam....
dodałam trochę cynamonu...
Może nie były za miękkie. Jeszcze to spróbuje zmienić. Dzieki za rade
Hmmmm, nigdy nie miałam problemów z tym ciastem . A banany miałaś miękkie? Takie mocno dojrzałe?? Pozdrawiam
Robiłam wszystko według przepisu i zrobił mi się wspaniały zakalec. Też zjadłam ale nie nadaje się na pokaz. Co zrobiłam nie tak? Czy kolejność łączenia ma jakieś znaczenie?
Ja mieliłam migdały , uprzednio obrane ze skórki , ale myślę ,że można iść na skróty i skorzystać z gotowca . Tylko do tego ciasta potrzebne są wiórki , a nie płatki ,Smakosiu .Pozdrawiam
ja kupuje takie mielone, wiórki
Nie robiłam nigdy ciasta z migdałami i mam małe pytanko :-) Te zmielone migdały to są najpierw kupowane w formie "pestek" a nastepnie mielone w młynku, czy może są to takie dostępne w sklepie płatki migdałowe? Nie mam młynka do mielenia i zastanawiam się jak to rozwiązać...?
Ciacho jest pyyyyyszne. Normalnie niebo w gebie
Rano mąż powiedział to tylko tyle zostało już tego ciasta? Mieszałam wg przepisu i na koniec wsypałam bez obtaczania w mące bakalie.Naprawdę jest pyszny brązowy keksik-a pracy minimum (bo przy keksie to trzeba trochę popracować)
Kika , a bakalie nie opadły Ci na dno ? Obtaczałaś w mące??? Cieszę się , ze ciasto zaczyna żyć własnym życiem ;))))))))))))))
ciasto super jest 23.30 czekałam do tej godziny żeby spróbować.Zastanawiałam się czy moje też będzie brązowe?Jest o niebo lepsze od mojego keksu,który zawsze piekłam.Dodałam dużo bakalii.Pychotka!!!
ja mam tkie prosto od gospodarza ciekawe bedę musiała wypróbować
Krem z zsiadłego mleka zawsze wychodził mi bez zastrzeżeń . Tylko , że to musi być prawdziwe zsiadłe mleko , a nie jakieś nędzne substytuty... Pozdrawiam
matko a czy to się nie warzy
Wyśmienite ciasto! Zrobiłam z orzechów włoskich.Wyrosło bardzo duże (ku mojej uciesze) i bardzo wszystkim smakowało. Myślę, że takiej proporcji nie można piec w mniejszej tortownicy bo zwyczajnie "wyleci".Najbardziej jednak smakowało mnie i mojej rodzince dobrze schłodzone.Dodam jeszcze, że najlepiej smakuje na drugi dzień, kiedy powidła wbiją się dostatecznie do środka.Dla mnie rewelacja!!Proszę o więcej takich przepisów!! I dziękuję!!!