Słoninka doprawdy jest pyszna, pod warunkiem że lubicie takie klimaty. A co do plastra to chodzi o taki prostokątny płat słoniny, im cieńsza tym szybciej przejdzie przyprawami.
Jak rozumieć plaster słoniny?
Gwarantuję Ci ,że tak przyprawiona słoninka jest po prostu przepyszna.
Takie jedzonko było rarytasem mojego Taty, a jeszcze lepiej jak słoninka jest "swojska" .
Tatuś mój jak już nie miał swojskiej to kupował wędzoną w sklepie i w taki właśnie jak w przepisie sposób sobie doprawiał i też zawijał w pergamin.
Muszę przyznać ,że i ja się tym zajadałam - nie koniecznie do piwka ,ale z musztardką. Prponuję spróbować , bo przecież nic nie stracisz - jak nie będzie Ci smakować to poprostu zużyjesz słoninkę np do jajecznicy.
Pozdrawiam _ Elek
OMG...ciekawe czy to jest dobre:D pozdrawiam
Niby takie proste a jakie dobre, zachwyciły mnie smakiem, ja jeszcze polałam sosem truskawkowym, pozdrawiam
tez robie taka paste na kanapeczki,dodaje jeszcze lyzeczke musztardy..pychaaa
Fajny pomysł, może następnym razem i ja spróbuję.
Może to nie bedzie to samo ciasto, ale ja robie podobne, tylko zamiast musu, ścieram jabłka (1,5 kg na małą tortownicę) na tarce jarzynowej i potem je duszę (bez cukru), az bedą miekkie, takie jakie mi pasują i do tego na koniec dodaję galaretke i mieszam aż sie rozpuści. Galaretki nie rozpuszczam wczesniej, wsypuje proszek i cały czas trzymam jabłka na ogniu. Nie sa za słodkie i nie ma szans by sie zrobiły grudki. Ale ciasto bardzo, ale to bardzo dobre. Polecam gorąco.
Nie mam pojęcia czemu mus się nie zsiadł, ale myślę że może chodzi o rodzaj jabłek. Moje pierwsze próby z tym ciastem też nie były rewelacyjne. Teraz zawsze czekam, aż mus lekko stężeje w misce i dopiero wtedy go wylewam na ciasto. Jeśli trwa to zbyt długo to dodaję łyżkę rozpuszczonej żelatyny. Ja zazwyczaj używam musu, który sama robię i jest on dosyć gęsty. Dodam jeszcze, że nigdy go nie słodzę a gdy i tak jest za słodki zawsze dodaję kwasku. I jeszcze jedno czy rozpuściłyście obydwie galaretki w połowie szklanki wody?
Anno 603, mnie też się mus ściął (ale robiłam z bananów) i też nie wiem dlaczego, (przypuszczam, że jak dłużej miksowałam to mi się tak stało ale dalej nie wiem dlaczego), poprostu podczas miksowania zaczęły robić się grudy, a jak dodałam galaretki (pomarańczowej( to też zrobiło się baaaaaaaardzo słodkie.