może masz rację aga999 , sama metoda prób i błędów doszłam do tego że gdy robię ciasto drożdżowe a zaczyn drożdżowy jest zbyt zimny to wtedy ciasto mi się dziwnie rozwarstwia i najczęściej właśnie wtedy miałam problem z tym trudnym ciastem. Drożdży nigdy nie dodaję do gorącej wody czy mleka, ale zawsze bardziej ciepłej niż letniej i jak pisałam mąka to też ważne! a temperatura to chyba nie to, bo jak myślę doma1982 doczytała w jakiej piec bo jest w przepisie . No chyba że się mylę ...pozdrawiam
Goniu, zawsze do ciasta na pizze dodaję nie zimną ale lodowatą wodę i nie miałam nigdy zakalca, więc nie sądzę żeby temperatura wody miała jakieś znaczenie, poza tym że gorąca woda zabija drożdże. Niedawno lubczyk pisał na forum o tym że zakalec w cieście drożdżowym powstaje jeżeli piecze się w zbyt niskiej temperaturze. Ciasto drożdżowe na pizze wstawia się do nagrzanego piekarnika i piecze się w maksymalnej temperaturze. Pozdrawiam
hmmm...nie wiem czy trafię z odpowiedzią ale akurat pizze robie często więc może się uda. Zakalec wychodzi wtedy gdy wodę masz zbyt ciepła lub zbyt zimną , ona musi być ciepła ale nie gorąca ani nie letnia. Po wyrośnięciu drożdży gdy dodajesz je do mąku ciasto powinno się dość szybko połączyć w jedolitą masę jesli się rozwarstwia niestety przewiduję że może wyjśc zakalec. Ważna jest też temperatura nie może być zbyt niska ja np. robie pizze z termoobiegiem i robię ją w 210 stopniach. Może to być chyba także mąka.
A mi wyszedł zakalec i nie wiem czemu:((((( Jestem początkującą kucharką i nie znam sie.......i czy mógłby mi ktoś napisać dlaczego tak się stało??? Co zrobiłam zle????
PRZEPYSZNE CIACHO !!! !!! !!! SMAKOWAŁO WSZYSTKIM !!! :) GRATULUJĘ POMYSŁU i dziękuję za przepis :)
Suuper!:) Pierwszy raz robiłam pizze, wybrałam ten przepis ze względu na tak liczne dobre komentarze i nie popełniłam błędu :D Pizza wyszła świetna, tylko zapomniałam o soli...;) Ale wszystkim domownikom smakowała bardzo :) Następnym razem chyba spróbuję zamiast koncentratu dodać pikanty ketchup.
Rolada pyszna! Nie jest pracochłonna ani trudna a naprawdę smaczna!!! I na ciepło i na zimno,polecam:)
Upiekłam piernik -mmmm , MNIAMUŚNY, troszku go nasączyłam pączem z miodem. Długo utrzymuje świeżość- jedliśmy go od świąd do nowego roku***POLECAM***
Smacznego
Szczerze? Przymierzalam sie do niego dosc dlugo az w koncu zrobilam na Swieta. Jest dosyc pracochlonne i jak dla mnie zbyt ciezkie. Szczegolnie nie pasowal mi krem zrobiony na bazie masla- ktory po wyjeciu z lodowki byl ciagle zbity i przypominal raczej kostke masla niz krem. ( Nie mieszkam w Polsce, moze maslo inne?) Placek, owszem, wyglada ladnie, ale krem nie trzymal wszystkich warstw w calosci. Ogolnie, bylam troche zawiedziona....
Robiłam pierniczki 2 tygodnie temu i jutro pieczemy ponownie - przepis rewelacyjny dziewczynkom tek smakowały, że zgłosiły pierniczki na Wigilię klasową - tak więc przed nami 100 szt. do pomalowania ....przepis pychotka - dziękuje :) jutro postaram się dołączyć fotki naszych zmagań