przepraszam za błąd ort oczywiście( na pewno) tak, a nie inaczej![]()
Bardzo dziękuję ilko76, przy robieniu kremu będę się trzymała Twoich rad
napewno skuszę się na to ciacho bo niezwykle apetycznie wygląda pozdrawiam
Ciasto pychaaaa.Zla jestem jak nie wiem, ale na siebie bo nie moglam sie najesc,i chyba pekne
.Ja dalm jeszcze pokruszone orzechy, ale garaletka mi sie juz nie zmiescila na wieszch.Jak dla mnie to rewelacja!!!
Zrobiłam i to ciacho. Jest również przepyszne chociaż moje paskudne śliweczki nie chciały się tak ładnie zapaść w ciasto jak Twoje :). Nawet lekko nie chciały się przykryć ciastem. Najważniejsze, że ciasto PYCHA!!!!
Ileczko, moja mamcia też piecze takie ciasteczko, jest pyszne. Dodaje tylko porzeczek ze słoiczka "z lata" i nazywa się "Pleśniak". Pozdrawiam :))
a mi się z deczka galaretka zapdła, kurczę zawsze popełniam błąd "niedoczekania się" i polałam lekko stężałą... no to zrobiłam mazy z gorzkiej czekolady na bananachi wyszło extra. pzdr :)) dla bananowców !!
Kolejna rewelacyjna surówka z Twojego przepisu. Pycha!
Ja robiłam z ananasem. Akurat wtedy nie miałam brzoskwiń więc od razu spróbowałam inaczej :). Jak dla mnie to była rewelacja. Nie było żadnej nieporządanej reakcji :). Wypróbuj bo naprawdę warto. Muszę wziąść się za wersję z brzoskwiniami ale tutaj tyle świetnych przepisów, że chyba to poczeka troszkę:)
Przerobiłam już to ciasto w wersji podstawowej - odlot! Teraz przymierzam się do wersji ananasowej, jednak trochę się obawiam jak ananas zachowa się w bitej śmietanie, czy nie będzie żadnej nipożądanej reakcji. Bardzo proszę osoby, które już tą wersję wybróbowały o zdanie relacji jak wam się to ciacho z ananasem udało. Poza tym dzisiejszy zakup galaretki gruszkowej i gruszek w syropie zainspirował mnie do wybrówowania także wersji gruszkowej. Więc chyba dzisiaj biszkopt dzielę na dwie mniejsze blaszki i eksperymentuję.
Ullo ja robię tak. Na początku rozpuściłam żelatynę w 100 ml gorącej wody. Teraz trzeba troszkę poczekać aż żelatyna wystygnie. Następnie ubiłam śnieżki na soku i ubijając dalej mikserem wlałam po mału ostudzoną żelatynę. Żelatyna nie może zgęstnieć za bardzo bo wtedy zrobią się grudki. Mam nadzieję, że napisałam dość jasno:)
Zuzo ogromnie mi miło, że smakuje:)
A ja dodaję jeszcze świeże mandarynki pokrojone w kostkę i winogrona lub śliwki - zależy co jest w domu.
Dziewczyny doradźcie jak łączyć śnieżki z żelatyną aby nie zrobiły się "krupki" tylko masa była gładka
dziękuję
No i zrobiłam, roladka wyszła bardzo dobra.
Moj Miś powiedział PYCHOTKA.
Mięso bardziej przyprawiłam(jestem maniaczką przyprawiania) sól,pieprz,czosnek, papryka, chili,majeranek, bazylia,prowansalskie, przyprawa w płynie Knora, warzywko.
A jako farsz zrobiłam tak jak aguś proponowała podsmazoną cebulkę, pieczarki, paprykę.
a no i zawinełam w drugą srtonę;)
Bardzo dobre .................
polecam!!!!
Zrobiłam - wszyscy zachwyceni!!!!!!Pozdrawiam i dziękuję za przepis.
to cos w stylu racuszkow, tylko ja dodaje jeszcze toszke sody oczyszczonej, hmmm pyszniutkie