Tak, ten piernik nie musi leżakować...:))) Możesz go przekroić na pół i posmarować powidłem a na wierzch polewa kakaowa .
Jabłka starte na tarce nie nadają się, zrobi się zakalcowata ciapa...Jabłka pokrojone w grubszą kostkę fajnie wyglądają - są zatopione w cieście, a ciasto pozostaje pulchne.
Czy jest on od razu zdatny do jedzenia - czy musi leżakować?
Nie wiesz czy można dać jabłka potarte na tarce - czy za bardzo wszystko się nie rozciapie?
a u mnie zdjecia net nie ponimaju ni czego
Karolcia172 - proszę bardzo - oto zdjęcie w przekroju...:)))
Przy okazji, rada dla tych, którzy się skuszą - najlepiej smakuje taki conajmniej dwudniowy....:)))
Już uzupełniłam przepis o te zapomniane informacje...:)))
Orzechy włoskie a moja forma ma wymiary 35x24 cm. Jakoś nie mogę wypracować u siebie nawyku wpisywania takich rzeczy w przepisie - może dlatego, że sama potrafię ocenić po ilości składników jakiej formy powinnam użyć.Postaram się jednak poprawić...:)))
Ciasto bomba, ale jako niedoswiadczona w tych sprawach prosze napisz jakie maja byc orzechy i jakiej wielkosci maja byc foremki bo wlasciwie nie wiem. dziekuje.
Ta mase robila moja mama i ja ja robie od 20 lat...naprawde pyszna :) Alidab mnie sie zdazylo miec gumowe wafle ale i tak zniknely w mgnieniu oka ;)
To kolejny z Twoich przepisów,który wypróbowałam i oczywiście się nie zawiodłam.Masa jest naprawdę pyszna!Zrobiłam w sobotę wieczorem i zastanawiałam się,kiedy my to zjemy...a dziś,wstyd się przyznać,zostały już resztki.Syn już rano się dopytywał kiedy zrobię następne.
Dziękuję za fajny przepis i gorąco pozdrawiam
wow bomba- juz do ulubionych
Jakiś super przepis, tak mi się wydaje, ale przydałoby się jeszcze zdjęcia przekroju.
Bardzo dziękuję za wyrazy uznania dla sernika...:))) Fajnie miec świadomość, że w tylu domach gościł na stole...:)))
Lubię WZ , ale zawsze są one z cukierni. Może wreszcie sama zrobię?Wklepuję przepis do ulubionych!!Dzięki!!:))
Aniu, bardzo się cieszę, że zechciałaś wypróbować właśnie ten przepis na WZ-kę. Ja w zalezności od okazji robię to ciasto w formie prostokątnej lub w dużej tortownicy jako tort. U mnie w rodzinie "obsłużyła" dosłownie wszystkie chrzciny, komunie i inne uroczyste okazje.
Przepis nie jest może zbyt precyzyjny (łyżka łyżce nierówna) ale tak właśnie robię . Jak potrzebuję do tortu blat kakaowy to piekę również z tego przepisu. Pozdrawiam...:)))