Bardzo dziękuję za ten przepis.Ciasto jest super.Wszystkim bardzo smakuje i proszą mnie o przepis.To jest jedno z moich ulubionych ciast.
Jesli obawiasz się, że ogórki mogą być miekkie, to czas pasteryzacji możesz skrócić do 10 min. Podczas pasteryzacji woda w garnku, do którego wstawione są słoiki, powinna tylko ,,mrugać", nie może intensywnie się gotować.
Czy te ogórki po 15 min.pasteryzacji /rozumiem od zagotowania/ będą twarde?
Dajanka, to ma być zwykła cebula. Ja jeśli nie mam małych główek, to daję ćwiartkę lub kilka plasterków dużej główki cebuli. Cieszę się, że przepis Cię zainteresował:) Jeśli zdecydujesz się na zrobienie ogórków, koniecznie daj znać, czy smakowały. Pozdrawiam
Alisio, ja chyba spróbuję, ale napisz mi jakie te cebulki.. mam kupić takie malutkie, czy zwykłe? Szczerze to byłam dziś na targu i jakoś takich cebulek nie zauważyłam
dziękuje
Mięska możesz dać więcej niż przewiduje to przepis, ja daje tak ok. 60-70 dag. Nigdy nie waże, bo mięsko mielone mam zawsze swoje(poporcjowane), kupnego nie lubię. Trudno mi powiedzieć, czego jest więcej w takim gołąbku, moim zdaniem wszystkiego jest w sam raz. Czas pieczenia w przepisie jest podany opcjonalnie, oczywiście wszystko zależy od piekarnika. Myślę, że tak po godzince możesz sprawdzić, czy ryż jest juz odpowiednio miękki i ewentualnie te gołąbki, które są na wierzchu podwracać, aby zbytnio się nie przypiekły. Powodzenia:))
Dziękuje bardzo za odpowiedz!
mam jeszcze pytanko czy mieska nie jest za mało jak na dwie szklanki ryzu? czego wiecej jest w golabki po przekrojeniu?
i jeszcze jedno pytanko czy 1 l bulionu zalać(polać) golabki? piec az 1,5 H??????
co do sosu to chyba faktycznie zrobic osobno.
Kasiag-01, gołąbki trzeba koniecznie piec w piekarniku, ponieważ samo obsmażenie to dla nich za mało. Zwróć uwage, że w składnikach jest suchy ryż, kasza manna i surowe mięso, a samo obsmażenie nie gwarantuje, że ryż i mięso będą miękkie. Ja myślę, że to obsmażenie jest tylko po to, aby gołąbki nie rozpadały sie podczas pieczenia i były ładnie przyrumienione.Jak najbardziej można dać bulion z koncentratem do pieczenia, tylko tak zastanawiam się, czy oby przypadkiem gołąbki nie wchłoną całego płynu podczas pieczenia, i wtedy sosu nie będzie???Należałoby dać znacznie więcej płynu, aby troche zostało na sos.A co Twojego 3 pytania, to myśle, że z sosem przezentują się i smakują lepiej, ale ja często zaraz po upieczeniu chwytam takiego gołąbka na talerzyk-bez sosu-i wcinam. W razie wątpliwości pytaj:)) Pozdrawiam Alicja
mam pytanko :)
oprócz smazenia wkladamy je do piekarnika, nie mozna jeśc juz takich z patelni????
czy do naczynia w ktorym będę piekła mogę wlać bulion z koncentratem?
czy wyszedł by z tego sos, czy mozna je jeść bez sosu?
W przyszłym roku spróbuję, w tym już sezon ogórkowy zamknięty, chyba że....nic nie wiadomo, może się skuszę, choć lubię ogórki wg własnego przepisu.
Nikt nie próbował? Szkoda:(
Bardzo się cieszę, że skusiłaś się na zrobienie tej zapiekanki, bo jest rzeczywiście pyszna. Super Ci wyszła, następnym razem zrobię tak jak Ty: z pieczarkami i pomidorkami. Pozdrawiam
No i zrobiłam. W środek zamiast szpinaku dałam przesmażone z pomidorami, cebulką i czosnkiem pieczarki. Tylko tego makaronu wyszło strasznie dużo jak na moje naczynie do zapiekania. A sama zapiekanka jest pyszniutka. Polecam!
Też myślałm o pomidorkach, ale i z pieczarkami też pewnie będzie dobre. Wypróbuję na pewno i dam znać.