pyszna zupka, dodałam jeszcze gałkę muszkatałową i pieprz biały
Moje zapasy stoja od wrzesnia (zapasteryzowane, w pomieszczeniu gospodarczym, nie w piwnicy, bo takowej nie mam) i maja sie swietnie, nic sie z nimi nie dzieje.
A jak długo można przechowywać ?
Upiekłam tort Romeo, na moje "włoskie" przyjęcie urodzinowe. Wszystkie składniki odmierzyłam, połaczyłam, dokładnie w/g przpisu. Ciasto, po wyjeciu z piecyka wyglądało bardzo ładnie, ale pierwsze problemy zaczęły się kiedy robiłam masę. Miałam dwa serki (2x 250 gr.), neutralne, niewaniliowe (używam ich kiedy robię sernik) i 250 gr. oryginalnego Mascarpone. Po zmiksowaniu wszystkich składników, masa była zbyt rzadka, miałam nadzieję, że zgęstnieje w lodówce. Trzymałam ja dobrych kilka godzin, a "ona" nic. W końcu położyłam między dwa kawałki ciasta i na wierzch. Nawet dobrze ułozyła się i przywarła. Tort stał w loowce cała noc.
Następnego dnia, udekorowany tort podałam na stół. Prezentował się całkiem nieźle. Niestety, po spóbowaniu kawałka bardzo się rozczarowałam, ciasto wyszło bardzo suche!!! Masa, która miała spowodować, że ciasto nasiąknie i stanie się wilgotne, nie zrobiła tego.
Szkoda, bo podobno jestm uznana za niezłą kucharkę, a tu taki wstyd, taka porażka. Następnym razem jeśli go zrobię, to napewno wcześniej nasączę ciasto, a do masy dodam 3x więcej kawy (tym razem powiększyłam dwa razy), aby miała jakiś smak.
Ciasteczka super. Robiłam je już 2 razy. Wszystkim bardzo smakowalay. Dziękuje za przepis :)
sałatka rewelacyjna! Ja również dodałam trochę curry. Polecam przepis!!!
Ciasteczka zrobione.Niestety mnie nie zachwyciły,widać nie jestem zwolenniczką mocno czekoladowych ciastek.Cukru waniliowego w ogóle nie czułam pomimo takiej jego ilości.Jedynie ich kruchość zachwyca,dosłownie rozpływają się w ustach.Zamiast ''wałki'' ciasta wkładać na godzine do lodówki włożyłam je na 10 minut do zamrażalnika.
Bardzo mi milo germgabi, ze ciasto-tort smakowal, ale uwazam, ze grubo przesadzasz jesli chodzi o moje zdolnosci... Jest tu mnostwo osob niedoscignionych dla mnie pod wzgledem talentow kulinarnych, ktorych zasoby wspanialych przepisow powalaja na kolana.
Super przepyszne ciacho-tort!! smakowało, a co za tym idzie szybko zniknęło... chyba trzeba robić znów:) Słodki Buraczku, Twoje przepisy są świetne! Mój plan, to sukcesywnie robić coś z Twej książki kucharskiej! pozdrawiam serdecznie!
Muszę się przyznać do błędu: drugiego dnia ciasteczka smakiem osiągneły poziom niebiański, sama pożarłam cały słój. A już dziś powtórka!!!
Dzięki za odpowiedż, ciasteczka napewno upiekę albo w foremce i zobaczymy co z tego wyjdzie a jak nie to normalnie będe je wykrawać foremkami.Pozdrawiam.
Ciasteczka robiłam już drugi raz,rewelacja!!! Moi chłocy je uwielbiają ,przy wycinaniu jest super zabawa,dzisiaj zrobiłam z podwójnej porcji, bo jutro niedziela to będą znakomite do kawki.Połowę ciasteczek wzbogaciłam powidełkiem to znaczy gdy ciasteczka zostały powycinane ,posmarowane białkiem na środek dałam troszkę powidełka i do piekarnika.Ciasteczka piekłam 10min w piekarniku z termoobiegiem na 175stopni.Pyszniutkie polecam.
Szczerze mowiac, nie bardzo wiem, o jaka forme chodzi, wiec moze ktos inny podpowie...?
Czy te ciasteczka można piec w foremce silikonowej, mam taką o różnych kszałtach i wyszły by fajne ciacha tylko nie wiem czy się nadaje, pozdrawiam.
Widze, ze eksperyment sie udal. I chociaz wyszlo z tego cos innego, ciesze sie, ze przepis sie przydal!