godołeś i miołeś recht że te golona som rychtyk fest maszketne jeszcze roz podziynkowoł!!!
Planuję "party" ale tarasowe ;) Niestety, pieczenie w ognisku raczej nie wchodzi w rachubę ;) A taką golonkę pewnie wszyscy by chętnie zjedli. Więc dwa pytania : w jakim sklepie (u siebie) kupujesz golonki bawarskie, ewentualnie jakiej firmy.Czy można je piec w piekarniku, w żeliwnym, zakrytym garnku z Ikei. A jeśli tak, to co z czasem pieczenia ?
Pozdrawiam cieplutko i wiosennie! Paola.
A niy godołech?!
Rewelacja polecam wszystkim golonka niesamowite a kapusta mnie wręcz powaliła niezdawałem sobie sprawy że to może być takie dobre!!!!!!!!!dzięki za przepis polecam surowe golonka podgotować przez 1.5 godz a potem do kociołka jest super smaczne i bardzo syte
a co jeśli mam surowe peklowane golona czy musze je podgotować czy tylko dlużej potrzymać w kociołku.planuje na niedziele imprezke i niechcialbym tego spaprać a przepis wydaje sie super
a czy ciasto w smaku jest bardzo alkoholowe:D??chce je zrobic w weekend,tylko boje sie ze kumpele po prostu zemdli na taka ilosc wodki i cukru,dlatego sie pytam-bo przepis bardzo ciekawy:)a ja i alkohol i slodkie jak najbardziej uwielbiam:D gorzej z nimi wlasnie:/
Nie jest mdła bo po pierwsze warstwa nie jest zbyt gruba, a przedewszystkim dzięki wiśniom ma ciekawy, słodko-kwaskowaty smak. Dla mnie naprawdę pycha i super proste w wykonaniu.
Co jest "naprawdę ślaskie" zależy od punktu siedzenia
. Ważne że oba przepisy są bardzo dobre tyle, że mój jest prostszy.
Ja na szplitry mam całkiem inny przepis...i są to naprawdę śląskie szplitry,mianowicie 3 koski margaryny,kilo mąki,8 lyżek zsiadłego mleka(koniecznie zsiadłego mleka,z kefirem to juz nie to!)zarabiamy,wkładamy na noc do lodówki,rano wyjmujemy i robimy tak samo jak szplitry hanysa.Są przepyszne,dłuugo zachowują świeżość.Acha,marmolady(twardej!) dajemy tak cuit więcej,i duużo lukru.Pieczemy w gorącym piekarniku aż będą złociste.