Marta 33 w dniu 2008-08-23 napisał(a):
Dank@ ja moje perełki przytwirdziłam w ten sposób,że najpierw miejsce na torcie posmarowałam woda ,gdzie chciałam zeby były perełki,no i dawałam na to posmarowane miejsce.Przykleiły sie.A i dzieki za komplement.A co do takich róz,to mam barwniki w płynie i takie własie mi cienie powychodziły.
I ja spróbowałam swoich sił, zrobiłam tę masę, trochę czas mnie gonił, torcik właściwie bez okazji, efekt taki jak na zdjęciu. Myślę, że następne torty będą ciekawsze, no i ładniejsze (mam taką cichą nadzieję :))) Pozdrawiam serdecznie wszystkie wielbicielki tej masy
A! Liście są ze sztucznego marcepanu
Czy ciasto jest bardzo słodkie???Czy trzeba zmniejszyc ilośc cukru??
Hej kobitki i juz ja sie moge pochwalić moim wczorajszym dziełem,nameczyłam sie troche bo zrobiłam złą mase na wierzch tortu i mi troche sie niechciało przykleić,klełam na dobre rady kolezankiale efekt końcowy i tak mnie zaskoczył.
Dorotaxx powiedz mi jakim kremem,lub masa pokrywasz wierzch i boki tortu?Że masa cukrowa tak ładnie przylega?
A oto o moje dzieło
Dopiero dzisiaj wróciłam z Zakopca i czytam komentarze które mi umknęły. Widzę, że doszły fotki pięknych tortów. Dorotko, "piętrusa" usztywniłam długimi patyczkami do szaszłyków, wbiłam w górny torcik 2 patyczki, aż do samego dołu i nawet podczas przewozu samochodem nic się z nim nie stało, a co do masy, to też jak Ty od razu ją wałkuję i daję na tort. Nie wiem może rzeczywiście trzeba dać więcej cukru, bo za pierwszym razem jak robiłam dokładnie wg przepisu, to masa była gładka i nie pękała (no ale mnie zawsze za pierwszym razem wszystko wychodzi najlepiej). Za tydzień na niedzielę znowu szykuje się tort, więc zobaczymy, pozdrawia spalona słońcem i z odciskami na stopach Basia.
Wlasnie Ewelino, napisz co sie stało to moze cos na to poradzimy.
Ale w czym konkretnie masz problem? Za luźna za twarda czy coś innego?
Jestem załamana!!! jestem po kolejnej nieudaniej próbie zrobienia masy cukrowej! nie wiem co sie dzieje, robie wszystko wg wskazówek ale nadal klapa! chyba nic ze mnie nie będzie!