You are here: / / Comments received by the user Dorotaxx

Comments received by the user Dorotaxx

collin

(2008-06-17 12:35)

ja rowniez dziele na cztery czesci, super przepis

uleczka58

(2008-06-17 11:25)

Bardzo dobre są z tego przepisu kluski z nadzieniem mięsnym.:)))

aloalo

(2008-06-17 11:17)

Ja też dzielę na 4 :) Ważne by nie wyrzucać tej czwartej części tak jak znajoma mojej mamy, która twierdziła że wychodzą strasznei twarde a później doszły do tego że dzieli na 4 jedną część wywalała do kosza i sypała mąkę haha. Aha, ja daję samo żółtko, bo białko powoduje, że kluski są bardziej zbite. I jak wypłyną to zalewam zimną wodą i zodstawiam pod przykryciem, zeby doszły. Gaz wyłączony.

Dorotaxx

(2008-06-17 06:58)

kasia40  ja zawsze kupuje mieszane mięso ,wieprzowo -wołowe . Narazie sprobuj z takim bo gołąbki wychodzą super a nastepnym razem możesz spróbowac z innym , na pewno tez wyjdą świetne. Bardzo mi miło  ,że spodobał się przepis , mam nadzieje ,że będziesz zadowolona z efektu końcowego. I ciesze się ,że nareszcie ktoś zrobi te gołąbki bo naprawde warto!
Pozdrawiam Cię Serdecznie

Ola1979 w takim razie coś nas łączy bo gołąbki mogłabym jesć na śniadanie , obiad i kolacje  
Jeśli chodzi o  oddzielanie liscie to ja wycinam głąb , gotuje kapuste w dużym garnku i kiedy liscie  zaczynają robić się miękkie to delikatnie oddzielam każdy lisc za pomocą 2 długich widelców  i wsadzam liscie do osobnego naczynia z zimną wodą ,żeby szybciej ostygły.  Aha następnym razem dolej do wody , w której gotujesz kapuste 2 łyzki octu , zobaczysz, ze liscie nie popękają .
Napisz prosze jak robisz wersje bezmięsną, czego uzywasz jako farszu?
Pozdrawiam Serdecznie

Ola1979

(2008-06-16 23:57)

Witaj Dorotaxx gołabki to moje ulubione danie i do niedawna miałam ogromny problem z oddzielaniem liści po ugotowaniu kapusty zawsze wychodziły mi takie poszarpane i rozpadające się (może to wina Irlandzkiej kapusty bo nasza jest pełniejsza i wieksza) i wpadłam na pomysł oddzielania lisci pod bieżącą wodą rewelacja od tej pory robienie gołąbków sprawia mi przyjemność dodam jeszcze że lubie troszke modyfikować i do farszu dodaje uduszone pieczarki lub robie wersje bezmięsną z warzywami... Super że wrzuciłaś tutaj ten przepis bo uważam że nasze stare polskie dania są najlepsze...
Pozdrawiam ;)

kasia40

(2008-06-16 23:18)

Dziękuję Dorotoxx za ten przepis !!! Dzięki Tobie w końcu odważę się zrobić po raz pierwszy gołąbki bo dotąd bałam się tej kapusty i nigdy nie widziałam jak się je robi , choć jadłam wiele razy.Zawsze trafiałam na fazę gdy już siedziały w piekarniku.Mam tylko pytanie czy mielone może być z szynki czy powinno być trochę tłustrze z łopatki, czy mieszane .Chciałabym żeby za pierwszym razem się udały i były pyszne.Dzięki!!! POzdrawiam

Dorotaxx

(2008-06-16 17:30)

Nie wystarczy lisci zalać wrzątkiem , trzeba je podgotować i tak jak jest napisane w przepisie ,,zalać wodą, wsypać łyżkę soli i 2 łyżki octu ( ocet chroni liscie kapusty przed pękaniem) ,,  Jeśli do wody dodamy ocet to liscie nie bedą pękać i oczywiscie nie gotujemy ich tak długo ,żeby się rozgotowały . Gotujemy je tyle aż zaczną robić się miękkie .

Jeśli liscie tylko sparzymy w gotującej wodzie to trzeba będzie  dłużej piec w piekarniku.

,,Po sparzeniu lisci sciac plasko ten duzy nerw na spodniej stronie liscia kapusty, ale ostroznie, zeby nie przedziurawic liscia. ,, równiez tak robie ale nie pisalam tego bo myślałam ,że to jest oczywiste


Jesli chodzi o przykrywanie gołąbów lisćmi to jest to w przepisie .

Dziękuje Grażynko za cenne rady . Ja jednak będe robić wg. swojego przepisu .

Pozdrawiam

Grazyna26

(2008-06-16 17:02)

Znany i wyprobowany przepis, ale liscie kapusty lepiej tylko dobrze sparzyc w gotujacej wodzie ( stopniowo je zdejmujac z kapusty) tak zeby byly elastyczne, ale nie ugotowane do miekosci, bo wtedy po godzinie gotowania (lub pieczenia) golabkow, sa one rozgotowane. Mozna tez jeszcze krocej sparzyc i zawiniete golabki bez gotowania zamrozic (to wtedy kiedy nam sie "zrobi" za duzo) , a kiedy bedziemy potrzebowali wyjac i ugotowac. BARDZO WAZNE! Po sparzeniu lisci sciac plasko ten duzy nerw na spodniej stronie liscia kapusty, ale ostroznie, zeby nie przedziurawic liscia. Chociaz i wtedy mozna na dziure polozyc od wewnatrz czesc lub caly l maly listek ze srodka kapusty. Mozna tez przygotowac wszystko wczesniej lub dzien wczesniej. Wtedy sparzamy liscie, w tej samej wodzie gotujemy ryz, a i te wode uzywamy pozniej w niezbednej ilosci (z rozpuszczonymi w niej kostkami rosolowymi, uwaga! nie solic wody do ryzu!!) do zalania ulozonych w garku (lub brytfance ) golabkow. Jesli zostana male liscie ze srodka, nakryc nimi golabki, bo po 1 godzinie pieczenia (ja pieke w temp.170-180 st.C) moga sie nawet lekko przypalic z wierzchu. SORRY za przydlugi komentarz, ale przemawia przezemnie naprawde dlugoletnie doswiadczenie i doswiadczanie prob i bledow wiec chetnie dziele sie tym z innymi. ZYCZE WSZYSTKIM WIELE RADOSCI Z GOTOWANIA! Pozdrawiam. Grazyna

P.S. Z ta woda to chodzi o to, zeby nie wylewac odzywczych skladnikow z gotowania kapusty i ryzu, ale TAKZE O ZACHOWANIA SPRZYJAJACE RATOWANIU ZIEMI. NA CALYM SWIECIE TO ROBIA , PRZYLACZMY SIE TEZ!

Dorotaxx

(2008-06-16 07:40)

Agnieszko bardzo się cieszę ,że torcik smakował a przede wszystkim podobał sie synkowi!!!!
Pozdrawiam

Dorotaxx

(2008-06-16 07:39)

Raja  Twoje róże są piękne !! 
Masa na pewno wytrzyma 2 tygodnie . Wystarczy wyjać ją z lodówki i pobawić sie nią jak plasteliną a znowu będzie plastyczna .  Jeśli szczelnie zamknełaś marcepan to mozesz go przechowywać nawet miesiąc . Czakam na fotki tortu i pozdrawiam serdecznie

Raja

(2008-06-15 16:52)

Super przepis. Masa pyszna i bardzo plastyczna. A oto moje róże. Nie miałam barwników więc są w naturalnym kolorze. Zrobiłam je wcześniej a potem chcę je ułożyć na torcie pokrytym marcepanem zabarwionym kakao (już zrobiłam próbę i trochę masy zabarwiłam i wyszedł ładny ciemnobrązowy kolor a masa nic nie straciła na plastyczności). Jak zrobię tort to wstawię fotki, będę go robić za dwa tygodnie i mam nadzieje, że masa wytrzyma( schowałam ją w lodówce w szczelnie zamkniętym pudełku). Jak długo można ją właściwie przechowywać? 

Dank@

(2008-06-14 23:20)

Marcepan Basi19 próbowałam  nawet mi wyszły  ozdoby ,teraz wypróbuje twój

Dorotaxx

(2008-06-14 09:40)

Hechler Elisabeth   jest to najzwyklejszy ocet

Hechler Elisabeth

(2008-06-14 09:34)

Co to jest ocet spirytusowy? Nigdy z takim sie nie spotkalam.

aloiram

(2008-06-14 08:50)

Fajnie, że wstawiłaś ten przepis, w galerii szybko mi zaginął. Robiłam go, po tym jak podałś go w galerii i wiesz co.. mimo, ze jest podobny do przepisu basi19, to jest inny.

Most active

  • Recipes: 274
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close