Ja zawsze kuskus zalewam wrzątkiem i go nie gotuję. Po wchłonięciu wody jest miękki !
właśnie jesteśmy z mężem po przepysznym obiedzie wg Twojego przepisu - bardzo smaczne :) mąż się zajadał! super się cieszę że jeszcze na jutro zostało :)
;) i jest git!
pomysł całkiem całkiem, ale powiem szczerze - zatytułowanie "przepisu" pozostawia wiele do życzenia - nie do odnalezienia w serwisie, bez skojarzeń z niczym. no kiepsko ;) zmień to dziewczyno. nazwij to big szaszłykiem czy coś w ten deseń, wszystko będzie lepsze od tego co teraz.
jeszcze proponuje miec naszykowane kawalki dojrzalego avokado do zagryzania mieska, pomidory koktajlowe i/lub winogrona. Czerwone wino i bagietke. Z odpowiednim sprzetem (maszynka do fondue a nie inne jakies ustrojstwa) moze wyjsc super nastrojowa kolacja.....
jestem juz po pierwszych wrazeniach smakowych.... i wyciagnelam liscie bo za duzo smaku juz bylo w ziemniakach, dolalam wina tak, ze az je przykrylo i sypnelam sola czosnkowa, czesc wina wlalam w siebie :). Wszystkich zmian dokonalam dopiero po wyprobowaniu orginalu. Swoim zwyczajem doprowadzilam meza do stanu kiedy to musi sie gesto podlewac zimnym plynem, a to wszystko z powodu pieprzu :):):)
juz mam naszykowane ziemniaczki...zabawy troche bylo z wkladaniem lisci..ale nie wiem czy maja sie piec pod przykryciem czy bez?