cieszę sie, że smakowało:)
pycha:)
Dzisiaj na obiad beda udka z kurczaka. Przegladałam wszystkie Twoje przepisy jestem pod wrazeniem,naprawde. Wszystko wyglada tak apetycznie że chciałoby sie juz to zjesc:)
no przepis mnie zaciekawił zrobie dziś na kolacje i napisze co z tego wyszło :D
Uwielbiam takie smaki, napewno zrobie tą zupkę!!!
Pycha - robię podobnie z tym, ze nie smaże na margarynie a na oleju Kujawskim- niby zdrowiej:)
Pychota, polecam. Maz byl zachwycony, robie to juz drugi raz bo jest naprawde bardzo dobre i ciekawe.
cieszę się, że smakowało:)
Smaczne danie, podane z ryżem, użyłam dwie średnie piersi z kurczaka na dwie osoby szybkie i proste w przygotowaniu! zastąpiłam lubczyk i pietruszkę innymi ziołami, ale orientalny smak został zachowany
w przepisie jest podane 150 ml mleka i jeśli tyle byś dodała nie byłoby na pewno suchę, ponieważ to mleko tworzy taki sosik. Wiem, że mleko z pozoru nie pasuje do mięsa, ale właśnie istota tego dania polega na tym wlasnie połączeniu. Jeśli zdecydujesz się na powtórzenie tego dania dodaj do mieska z warzywami niecałą szklankę mleka (tak aby połowa zawartości blachy byla przykryta). Danie na pewno nie będzi suche. Pozdrawiam.
Hmm, skusiłam się i niestety nie było najlepsze - brak jakiegoś sosu do polania podczas pieczenia w piekarniku spowodował, że surowe warzywa po prostu się wysuszyły, całość była generalnie zbyt sucha... Pierwszy raz widzę podlewanie mlekiem, użyłam go bardzo mało (w przepisie nie ma ilości a nie pasowało mi to jakoś do mięsa) - może to dlatego? Może jednak mleko w więszej ilości działa z tym daniem jakieś cuda?
Bałam się, że faktycznie nie wyjdą ale wyszły- kolorowe jak na zdjeciu. Wszyscy byli zachwyceni :) Dziekuję za super przepis. Pozdrawiam
według mnie zupa ma głębszy smak, pomidory są bardziej wyraziste i bardziej czuć ich słodycz.
faktycznie nie komplikowałabym tego bez powodu.
A jaki jest powód pieczenia pomidorów w piekarniku, zmienia to smak zupy, czy tylko dokłada pracy? To jest trochę komplikowanie sobie gotowania banalnie prostej zupy...aż z ciekawości pokuszę się o wypróbowanie tego przepisu, żeby się przekonać czy Twój sposób jest warty zachodu. I nie odbieraj mojego komentarza jako negatywa bo wręcz przeciwnie bardzo mnie ten przepis zaintrygował...
cieszę się, że smakowało:)