Naprawdę bardzo smaczna zupka. Dziękuje za przepis, na pewno będę często wracać do niego ;)
Dziś pierwsza w tym sezonie botwinka i oczywiście według przepisu powsinogi... u nas tylko bez jajka ale i tak smakuje zarąbiście MNIAM
Renata - cieszę się, że smakowała. U nas jeszcze nie widziałam ładnej botwinki, ale pewnie już w tym tygodniu się pojawi i będę mogła zacząć sezon na moją ulubioną zupę :)
Poniewaz u mnie botwinka jest na wage zlota to robilam z niej tylko moj ulubiony chlodnik.Przywiozlam z Polski pare peczkow, ale tak dzisiaj zimno, ze padlo na Twoja zupke.Pyszna.
Dziś u mnie ta botwinkowa,mniam
Jezeli botwinka to tylko powsinogi.Dzisiaj byla uczta(znalazlam ostatni sloik z zeszlego roku)Trzeba nastepne sloiczki przygotowac.