Formę wyłożyć dokładnie folią do pieczenia. Roztopić masło w rondelku. Cukier, cztery żółtka, śmietankę, roztopioną i wystudzoną czekoladę i wiórki czekoladowe dobrze wymieszać trzepaczką. Dodać do masy orzechy i bułkę tartą. Całość pokropić rumem (po to, aby ciasto było bardziej pulchne!). Dość gęstą masę ciasta rozrzedzić roztopionym masłem, ubić na bardzo sztywno białka z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Wymieszać ostrożnie z przygotowaną masą. Teraz włożyć całość do formy i piec przez 45-50 minut (sprawdzać patyczkiem!) na najniższym poziomie piekarnika rozgrzanego do temperatury 180 stopni. Po upieczeniu pozostawić ciasto jeszcze na 10 minut w otwartym piekarniku. Gdy ostygnie, wyjąć z formy. Aby zrobić polewę, należy roztopić czekoladę z wodą. Dodać masło, cukier puder i dokładnie wymieszać. Natychmiast smarować polewą ciasto grzbietem noża albo pędzelkiem i pozostawić do wyschnięcia w temperaturze pokojowej. Tuż przed podaniem można posmarować ciasto, zjadane przez gości do ostatniej okruszynki, bitą śmietaną. Do kremowej śmietanki trzeba dodać trochę cukru i szczyptę kakao. Potem posypać tartą czekoladą.