Z podanych składników zagnieść kruche ciasto i podzielić je na trzy równe części. Do pierwszej dodać skórkę z cytryny, sok cytrynowy i żółty barwnik (jeśli chcemy, żeby ciasteczka miały intensywne kolory, trzeba go dodać dosyć dużo). Do drugiej części dodać skórkę pomarańczową, sok z pomarańczy i pomarańczowy barwnik. Do trzeciej dodać skórkę limonki, sok z limonki i barwnik zielony. Każdą część ciasta podzielić na kolejne trzy (w ten sposób będziemy mieć dziewięć części). Teraz należy przygotować keksówkę o długości 25 cm i wyłożyć ją papierem do pieczenia tak, by wystawał poza brzegi. Następnie po kolei wkładamy ciasto do formy: jedną część żółtego, tak by pokryła całe dno, na górę równomiernie wkładamy część ciasta zielonego, a następnie równomiernie rozkładamy część pomarańczowego. Identycznie postępujemy z resztą ciasta ( żółte - zielone - pomarańczowe, żółte - zielone - pomarańczowe). Gdy wyczerpiemy wszystkie składniki wkładamy keksówkę do lodówki na kilka godzin. Następnie wyjmujemy ciasto z formy razem z papierem do pieczenia. Kroimy je na cienkie paski (ok. 4 mm), z których foremką wykrawamy ciasteczka ( ja wykorzystałam ozdobne radełko). Pieczemy je krótko - ok. 7 min w temperaturze 170 st.(nie dopuszczamy do zrumienienia).