Ja na koniec dodaję jeszcze serek topiony śmietankowy. Pycha!
A też można :)
Ja muszę ugotować jakąś zupę serkową z klopsikami - dawno u nas nie było :)
Przed chwilą ugotowany, pierwszą porcję już pochłonęłam, wyszedł pyszny, chociaż (jak zwykle u nie) mocno za gęsty. Ale trudno,może następnym razem uda mi się dodać nieco mniej kaszy. Ale przepis bardzo ok.
Aktualnie jestem matką karmiącą więc takie przepisy są dla mnie na wagę złota;) Krupniczek ląduje u mnie na talerzu średnio 2 razy w tygodniu; na indyku lub na kurczaczku, na pęczaku lub na wiejskiej -pycha w każdej postaci!
Bardzo się cieszę i dziękuję za zdjęcie :)
Bardzo się cieszę i dziękuję za zdjęcie :)