Mięso zrumienić na odrobinie tłuszczu, a następnie podlać wodą dodać przyprawy (z wyjątkiem gałki muszkatołowej) i dusić pod przykryciem. Gdy jest wpół miękkie dodajemy pokrojoną w dość grube plastry słoninę i pokrojoną też grubo cebulę. Mięso dusimy do miękkości. Studzimy. Bułki namoczyć w mleku, a jeśli nie mamy akurat mleka to można i w wodzie. Mięso (bez liścia laurowego), odciśnięte bułki i surową wątrobę zemleć 3 razy w maszynce (sitko pasztetowe) Dodać jajka, przyprawy (gałka, sól, pieprz, pieprz ziołowy), dobrze wyrobić. Formę metalową trzeba wysmarować smalcem, natomiast foremki jednorazowe (aluminiowe) nie trzeba smarować. Piec w niezbyt gorącym piekarniku 160-170 st.C około godziny.