Jeśli dotąd nie wychodziły Ci placuszki z jagodami, zdradzę Ci mój sekret. Niestety nikt mnie tego tricku nie nauczył - sama do niego doszłam metodą prób i błędów. Aby jagody nie przypalały się podczas smażenia placuszków, w żadnym wypadku nie mieszaj ich z surowym ciastem! Na patelnię nakładaj najpierw łyżkę ciasta, na środek wysyp porcję jagód i lekko wciśnij je w ciasto, na koniec przykryj drugą łyżką ciasta. Jeśli do tego sekretu dodać przepis na puszyste i super delikatne ciasto, które sprawia, że placuszki przypominają małe omleciki, okaże się, że podczas podwieczorku Ty i Twoje dzieci będziecie w siódmym niebie. No to co? Smacznego!
Białka ubij na sztywną pianę.
W osobnym naczyniu żółtka wymieszaj z cukrem (wystarczy, że w zwykłym cukrze zanurzysz na kilka tygodni pustą skórkę z laski wanilii, kryształki cukru nabiorą wspaniałego aromatu). Zmiksuj z jogurtem, mlekiem, mąką oraz proszkiem do pieczenia. Wyłącz mikser i delikatnie wymieszaj z ubitą pianą, starając się jak najbardziej napowietrzyć ciasto.
Na patelni rozgrzej cienką warstwę oleju. Nakładaj po łyżce ciasta. Na środek każdego placuszka wysypuj porcję jagód i poziomek, przykrywaj drugą łyżką ciasta. Smaż z obu stron na rumiano w średniej temperaturze. Odwracaj ostrożnie za pomocą cienkiej łopatki. Jeśli trzeba przed smażeniem każdej kolejnej porcji placuszków, uzupełnij olej.
Placuszki osączaj na papierowym ręczniku.
Podaj posypane cukrem z wanilą, cukrem pudrem lub posyp jagodami i udekoruj bitą śmietaną.
Przygotowanie i smażenie placuszków wymaga nieco wprawy, ale efekt końcowy jest wart wysiłków.