Porcja dla jednej osoby:
* makaron spaghetti (ilość wedle uznania)
* 2 kostki śmietankowego serka topionego (polecam Kiri!)
* 5 łyżek gęstej śmietany 12%
* spory plaster wędzonego boczku (można zastąpić wędzoną szynką)
* 1 żółtko
* pół łyżeczki mielonego chili
* spora szczypta oregano
* spora szczypta bazylii
* szczypta soli
* 2 łyżki stołowe oliwy z oliwek
Ugotować makaron.
Na rozgrzanej oliwie podsmażyć boczek, aż się porządnie wytopi.
W miseczce wymieszać żółtko ze śmietaną, solą, bazylią, oregano i chili. Dodać pokrojony na mniejsze kawałki serek topiony.
Sos wlać na patelnię do boczku, mieszać, gotując na małym ogniu, aż całość troszeczkę zgęstnieje, a konsystencja stanie się kremowa.
Makaron przesypać do garnka, wlać do niego sos, wymieszać dość energicznie, wyłożyć na talerz, i.... podawać. ;)
Przepis autorski -powstał na potrzebę chwili, kiedy lodówka świeciła pustkami.
Bardzo przypadł mi do gustu, właśnie dzięki chilii i serkowi topionemu, który nadaje sosowi cudownie kremową konsystencję... mmm, jak dla mnie - pyszne! Liczę, że i Wam posmakuje.
Hetmanówna.
Hehe, do carbonary najlepiej dodać żółtka, i bardzo pilnować sosu na gazie :)
A co do mojego przepisu - jest bardzo prosty, sos się raczej nie zetnie w tym przypadku, ale też nie zaszkodzi być ostrożniejszym.
Polecam w każdym razie, choć każdy ma inny gust - mi akurat zasmakowało :)
Tercia (2013-01-08 18:38)
A ja dopiero co robiłam spaghetti ala carbonara i zastanawiałam sie czemu mi się ścieło dałam całe jajka. Nastepnym razem zrobie z twojego przepisu, zapowiada sie smakowicie