- 100 g białej czekolady
- 50 g wiórków kokosowych
- 150 g herbatników z nadzieniem custard (lub zwykłych herbatników)
- łyżka masła
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki likieru pomarańczowego (lub 2 łyżki mleka i kilka kropel aromatu pomarańczowego)
1. Herbatniki bardzo dokładnie pokruszyć.
2. Czekoladę połamać na kawałki i wsypać do żaroodpornej miski. Dodać masło. Miskę umieścić na garnku z wrzącą wodą. Gotować na małym ogniu, cały czas mieszając, aż składniki się roztopią.
3. Zdjąć z ognia, dodać likier pomarańczowy i cukier puder. Całość utrzeć na gładką masę. Do masy wsypać wiórki kokosowe oraz pokruszone herbatniki. Dokładnie wymieszać. Z przygotowanej masy formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Schładzać, aż stwardnieją.
4. Schłodzone trufle obtoczyć w cukrze pudrze, wiórkach kokosowych lub pokruszonych herbatnikach. Przełożyć do papierowych foremek.
Już się wypowiadałam pod Twoim przepisem na trufle z deserowej czekolady, ale co tam :) Świetne są takie miniaturowe śniegowe kule. Jeszcze nie próbowałam wersji z białej czekolady i likieru pomarańczowego - fajny pomysł. Podejrzewam, że nie mogłabym się oprzeć i dodałabym jeszcze nieco posiekanej drobno domowej skórki pomarańczowej. Ciekawe, czy komponowałaby się smakowo z pozostałymi składnikami.
O skórce pomarańczowej jakoś nie pomyślałem. To świetny pomysł! Z pewnością wzbogaci smak tych trufli.
Trufle robiłam tydzień temu (rumowe także), były naprawde PYSZNE! Tylko dałam dwie łyżki masła bo jakos mi sie zlepić nie chciały. miałam przygotowaną skorkę z pomarańczy i oczywiście zapomniałam dodac ale nastepnym razem nie zapomne na pewno!! POLECAM BO TO JEST PYYYSZNE