- 100 g czekolady deserowej
- 150 g herbatników
- łyżka masła
- 4 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki rumu (lub 2 łyżki mleka i kilka kropel aromatu rumowego)
1. Herbatniki bardzo dokładnie pokruszyć.
2. Czekoladę połamać na kawałki, wsypać do miski i dodać masło. Miskę umieścić na garnku z wrzącą wodą. Gotować na małym ogniu, cały czas mieszając, aż składniki się roztopią i połączą.
3. Zdjąć z ognia, dodać rum i cukier puder. Całość utrzeć na gładką masę. Do masy wsypać pokruszone herbatniki. Dokładnie wymieszać. Z przygotowanej masy formować małe kulki. Schładzać, aż stwardnieją.
4. Schłodzone trufle obtoczyć w kakao, cukrze pudrze, pokruszonych herbatnikach, zmielonych migdałach lub zanurzyć w stopionej czekoladzie. Przełożyć do papierowych foremek.
Pięknie się prezentują takie trufle. Cudownie nadają się jako świąteczne zimowe słodycze. Zdecydowanie jestem zwolenniczką dodania dobrej jakości ciemnego rumu, choć wersja z mlekiem jest przynajmniej dostępna dla małych łasuchów :)
Wersja z mlekiem jest właśnie dla małych wyżeraczy słodkości :)
Trufle bardzo dobre. Połowę zrobiłam z rumem, a połowę z nalewką "kukułczanką". Bardzo smakowały obtoczone w kakao - takie były bardziej...wytrawne. W cukrze pudrze za to bardziej słodkie.
Rewelacja! Moje trochę mniej okrągłe, ale co tam, w smaku pychota! oczywiście sztuk było więcej niż widać na zdjęciu ;)