(Osobiście zawsze robię z połowy porcji,ale ciastek i tak dużo wychodzi :))
Na samym początku do mąki dodajemy lekko roztopione masło i chłodne ugotowane żółtka jajek i dobrze rozdrabniamy.
Później do tego dodajemy 3/4 szklanki cukru.
Następnie surowe żółtka(tych zawsze używam 4,ze względu na potrzebną dużą ilośc białka).
Gdy ciasto jest gotowe rozwałkowujemy płaty na grubośc ok 20-30mm i wykrajamy kółka za pomocą kieliszka (średnica nie ma znaczenia,ale wszystkie muszą byc wykrojone tym samym kieliszkiem ;)).
Gdy kółka są gotowe ubijamy pianę z białek,a gdy jest sztywna stopniowo dodajemy szklankę cukru. Następnie każde kółko smarujemy słodką pianą (ilośc to już od własnego uznania zależy).
Gotowe kółka piec w nagrzanym piekarniku (koniecznie po jednej blasze!) ok 15-20min. w temp 180
o aż piana i spód ciasteczek się zrumieni.
Gotowe, chłodne ciasteczka w parach przekładac dżemem w taki sposób aby stykały się spodami.
Zaznaczyłam,że zrobienie ich jest łatwe,ale niestety czasochłonne,więc jeśli planuejmy zaskoczyc gości nowymi ciasteczkami najlepiej zrobic je dzień wcześniej.
Smacznego! :)