Witam. Miałam w lodówce spowy kawał karkówki i nie miałam pomysłu na danie z niej... Znalazłam ten przepis i.... jest po prostu rewelacyjny!
Nieświadomie zrobiłam go jednak inaczej: zamiast udusić, ja wstawiłam wszystko do prodiża i zaczęłam piec. Że robię nie tak, jak w przepisie zauważyłam po pół godzinie, ale stwierdziłam ze jest już za późno i z drżenien serca wyczekiwałam efektu Obawiałam się co z tego wyjdzie. Jednak niepotrzebnie! Danie naprawdę pierwsza klasa!
Ja dodałam duuuużo suszonych grzybków i podlałam mięso połową szklanki wywaru z kostki warzywnej. No i oczywiście wszystko zapiekłam. Teraz juz wiem, że karkówka w tym wydaniu może służyć jako danie popisowe na przyjęcie gości
Dziękuję za przepis i polecam!
Bardzo mi miło - cieszę się , ze smakuje.
Jeszcze nie robilam ale laduje w ulubionych. Najbardziej mi sie podoba wyznacznik czasu "gdy pachnie w całym domu" :):):)
ile trzeba wlać wody? dopiero zaczynam "kucharzyć" i wolę zapytać...
Bardzo dobre danie,taki niedokończony bigos tzn. bez przecieru pomidorowego:)Zapach w całym domu.